Paul Costict nie żyje. Zmarł niespodziewanie, miał 57 lat
Paul Costict, jeden z członków grupy „B-Rock and the Bizz”, nie żyje. Przyczyna jego śmierci na tę chwilę pozostaje niewyjaśniona. Miał 57 lat.
Nie żyje Paul Costict. Członek „B-Rock and the Bizz” zmarł niespodziewanie w swoim domu w Norfolk w stanie Wiginia. Miał 57 lat. Jak twierdzi cytowany przez TMZ członek jego rodziny, przyczyna śmierci Costicta na ten moment pozostaje niewyjaśniona. Muzyk w ostatnich dniach czuł się chory, ale nic nie wskazywało na to, że jego problemy zdrowotne zakończą się nagłym zgonem. Osoba z rodziny Costicta, z którą skontaktowali się dziennikarze TMZ, poinformowała, że kilka dni przed śmiercią artysta był w dobrym nastroju.
Przyjaciel z zespołu pożegnał Costicsa, zamieszczając na swoim prywatnym facebookowym profilu krótki wpis. „Kocham cię, bracie. Spoczywaj w pokoju. Proszę, wspominajcie mnie i jego rodzinę w swoich modlitwach. Powiedzcie dziś komuś, że go kochacie. Życie jest zbyt krótkie, by chować urazę. Kocham was wszystkich” – napisał Thaddeus „T-Bird” Maye.
Paul Costict był członkiem „B-Rock and the Bizz”
Paul Costict należał do hiphopowej grupy „B-Rock and the Bizz”, uznawanej za zespół jednego przeboju. W 1997 roku ich największy hit „My Baby Daddy” dotarł na 10 miejsce zestawienia „Billboard 100”
Paul odebrał złotą płytę za komercyjny sukces „My Baby Daddy”. Później walczył o nią z byłą żoną w sądzie. Eksmałżonka twierdziła, że ma prawa do odznaczenia po tym, jak Costics wydał większość pieniędzy, które zarobił. Ich dysputa była relacjonowana w programie „Divorce Court”.
- Sylwia Peretti po raz pierwszy odniosła się do śmierci Patryka. „Nie jestem w stanie żyć”
- Poruszająca scena w "Dzień dobry TVN". Ewa Drzyzga prawie rozpłakała się na wizji
- Uczestnik „1 z 10” ujawnił prawdę o stanie Tadeusza Sznuka. Mówi o chorobie