Paskudna masturbacja i rasistowskie hasła. Muzyk twierdzi, że tylko odgrywał rolę [WIDEO]
Matty Healy postanowił przeprosić za swoje ostatnie wybryki. Zrozumiał, że mógł nimi kogoś skrzywdzić. Wyjaśnił, jednak że odgrywał jedynie pewną rolę.
Matty Healy - frontman zespołu The 1975, był w ciągu ostatniego roku wielokrotnie pod ostrzałem krytyki. Wszystko przez jego kontrowersyjne wypowiedzi. Muzyk postanowił się wytłumaczyć.
Matty Healy: kontrowersje wokół muzyka
Wizerunek artystyczny bardzo często nie ma nic wspólnego z tym, jakimi ludźmi artyści są prywatnie. U jednych, jak u Davida Bowiego w fazie Ziggy'ego Stardusta granica była dość wyraźna, u innych to, co jest tylko kreacją sceniczną, bardzo płynnie wchodzi w zachowanie w życiu codziennym.
Artyści lubią szokować opinię publiczną. Jedni robią to, by nagłośnić ważny temat, inni wykorzystują zainteresowanie mediów, by zwiększyć swoją popularność, a kolejni po prostu lubią być w centrum uwagi.
Matty Healy z zespołu The 1975 w ostatnich miesiącach zasłynął z wypowiedzi, które nie przypadły wszystkim do gustu. Jak podaje Mirror, w podcaście The Adam Friedland Show, muzyk opowiadał o tym, jak po imprezie masturbował się do pornografii "zbrutalizowanych" kobiet. Nie wyjaśnił o jakie treści do końca chodziło, ale słuchacze snuli nieprzyjemne dopowiedzenia.
Healy zaśmiewał się także z rasistowskich komentarzy na temat amerykańskiej raperki Ice Spice. Gospodarze podcastu określili ją jako "pulchną Chinkę". Muzyk wzbudził też kontrowersje, kiedy podczas festiwalu w Malezji całował się na scenie z kolegą z zespołu - Rossem MacDonaldem. Malezja to kraj, w którym przedstawiciele społeczności LGBTQ+ spotykają się z dyskryminacją i ostracyzmem, więc jego zachowanie natychmiast spowodowało przerwanie koncertu.
Artysta dotykał się też w miejscach intymnych na innych występach.
Podczas koncertu w Hollywood Bowl, Healy postanowił wytłumaczyć się ze swojego zachowania.
Matty Healy przeprasza za swoje wybryki
Jak podaje Mirror, Healy powiedział tłumowi zebranemu pod sceną, dlaczego zachowywał się w taki, a nie inny sposób. - Ponieważ niektóre moje działania skrzywdziły niektóre osoby, przepraszam je i obiecuję zachowywać się lepiej. Myślę, że ważne jest również, abym wyrażał swoje intencje, aby wszyscy wiedzieli, że nie wynika to z mojej złej woli - wyjaśnił muzyk.
- Widzicie, jako artysta chcę stworzyć dla siebie środowisko do występów, w którym nie wszystko, co robię, będzie brane dosłownie… W pewnym sensie grałem przesadzone wersje samego siebie na różnych koncertach, podczas wywiadów, czy w podcastach i często nieudolnie próbując pełnić pozę charakterystyczną dla gwiazdy rocka XXI wieku – więc jest to skomplikowane - kontynuował.
- Czasami udawanie to jedyny sposób, w jaki możesz naprawdę dowiedzieć się, kim jesteś. Prawdopodobnie można też powiedzieć, że mężczyźni woleliby sprawiać wrażenie osób zachowujących się obraźliwie, aby zwrócić na siebie uwagę, niż iść na terapię - zakończył swoją wypowiedź Healy.
Z wypowiedzi artysty wynika więc, że jego zachowanie było mieszanką przemyślanego wizerunku scenicznego z problemami osobistymi, które wychodziły w sytuacjach zawodowych. Co ciekawe informacja, że Healy zastanowił się nad swoim postępowaniem i postanowił za nie przeprosić, dotarła do Ice Spice. Jak podaje Variety, raperka skomentowała wypowiedź kolegi po fachu.
- Kiedy słuchałam tego podcaściku czy co to tam było, byłam bardzo zdezorientowana. Bo usłyszałam "pulchna Chinka" lub coś w tym stylu i pomyślałam: "Co? Co to w ogóle znaczy? Po pierwsze, jestem pulchna. Ale co masz na myśli, mówiąc Chinka?". Ale potem przeprosili za to, czy coś. I przez cały ten czas tak naprawdę nie obchodziło mnie to" - zdradziła artystka.
- Ale to zabawne, bo kilka dni temu zobaczyłam go na imprezie u Jeana Paula Gaultiera i spytał: "Hej, wszystko w porządku?". A ja na to: "Oczywiście". Przepraszał mnie kilka razy. Więc wszystko w porządku - powiedziała Ice Spice.
Miejmy nadzieję, że przemiana muzyka jest prawdziwa i nie stanowi jedynie kolejnej próby wywołania taniej kontrowersji czyimś kosztem.
- Zarzucił muzykom "seks, chlanie i homofobię". Napisali mu piosenkę miłosną [WIDEO]
- Znany youtuber obraził Grzegorza Skawińskiego? Chodzi o "długość siuraka"
- To, co zrobiła Britney Spears, nie mieści się w głowie. Fani są oburzeni
Mocz, kał i wymiociny: najbardziej paskudne występy gwiazd [GALERIA]
Tu się dzieje
