Obserwuj w Google News

Bliscy zabrali głos po zagadkowej śmierci Moniki Róży. Podejrzewają jej byłego partnera

2 min. czytania
04.07.2024 22:01

Monika Róża Sidorowicz zmarła w wieku 34 lat. Okoliczności śmierci znanej makijażystki bada policja, według której kobieta najprawdopodobniej odebrała sobie życie. W wersję śledczych nie wierzy rodzina zmarłej i zwraca uwagę na byłego partnera kobiety, który miał ją zastraszać. Bliscy opublikowali w sieci nowy wpis dotyczący tajemniczej śmierci 34-latki. 

Pogrzeb Moniki Róży, makijażystki gwiazd
fot. Instagram:@monikaroza_makeup

Nie żyje makijażystka Monika Róża Sidorowicz. Rodzina nie wierzy w samobójstwo

Śmierć 34-letniej Moniki Róży Sidorowicz poruszyła celebrytów i wszystkich, którzy obserwowali jej profile w mediach społecznościowych. Znana makijażystka gwiazd została znaleziona martwa w swoim mieszaniu w Koninie. - Znalazłem ją opartą o ścianę, ale nie wisiała - powiedział brat Moniki w rozmowie z "Uwagą" TVN.

Śledczy badający sprawę przychylają się do wersji o samobójstwie, lecz bliscy kobiety podejrzewają jej byłego partnera, skazanego za handel narkotykami. Matka w rozmowie z "Uwagą" powiedziała, że Monika po rozstaniu była zastraszana przez swojego eks. Chciała na niego donieść, ale bezskutecznie. Mężczyzna mimo wyroku za narkotyki i kilku innych przewinień wciąż pozostaje na wolności (wnioskował o odroczenie odsiadki ze względu na zły stan zdrowia). Według rodziny Moniki jest kryty przez policję.

- Dzień przed śmiercią pisała mi, że jest tym wszystkim zmęczona, że nie ma sprawiedliwości. Że ona tylko walczyła o sprawiedliwość, że policja w niczym nie pomoże, bo on jest kryty przez policję. Że ona ma na niego dowody - opowiadała matka zmarłej. Dziennikarze "Uwagi" ustalili, że były partner 34-latki ma obecnie przebywać za granicą. 

Redakcja poleca

Rodzina zmarłej Moniki Róży Sidorowicz będzie walczyła o sprawiedliwość 

4 lipca na profilu makijażystki pojawił się post z dołączonym nagraniem, w którym jej bliscy podziękowali za wsparcie oraz zapowiedzieli walkę o rozwiązanie sprawy śmierci Moniki. Wciąż stoją na stanowisku, że kobieta nie odebrała sobie życia.

"Każdy krok w walce o sprawiedliwość dla śp. Moniki to mały kroczek w kierunku wyjaśnienia sprawy. Dziękujemy wszystkim za wsparcie i dobre słowo. Chcemy również podziękować mediom, ponieważ to dzięki nim sprawa zaczęła się rozwijać. Choć nie przywróci to życia Monice, wierzę, że patrzy na nas z góry z uśmiechem. Śp. Monika Róża pozostaje w naszych sercach, a jej walka o sprawiedliwość trwa dalej" - przekazała rodzina nieżyjącej makijażystki. 

Redakcja poleca