Obserwuj w Google News

Z domu Pazurów nadeszła przykra wiadomość. Był w ciężkim stanie

2 min. czytania
03.07.2024 21:55

Nie żyje Zdzisław Pazura, ojciec braci Pazurów. Niedawno Cezary Pazura poinformował, że jego 87-letni tata przebywa w szpitalu i jest w kiepskim stanie. 3 lipca rodzina Pazurów pochowała ukochanego seniora. 

Cezary Pazura z ojcem Zdzisławem i żoną Edytą Pazurą
fot. Instagram:@czarekpazura

Cezary Pazura z bratem Radosławem w żałobie. Nie żyje ich ojciec Zdzisław Pazura

W wieku 87 lat zmarł Zdzisław Pazura, ojciec Cezarego i Radosława Pazurów. Mężczyzna odszedł 21 czerwca po chorobie. O tym, że przebywał w szpitalu powiedział Cezary Pazura w rozmowie z serwisem JastrząbPost, gdy zapytano go, dlaczego nie weźmie udziału w pożegnaniu Janusza Rewińskiego. - Powód był tylko jeden jedyny. Ja mam tatę w bardzo ciężkim stanie. Odwiedziny w szpitalu są w określonych godzinach. Nie mogłem być na pogrzebie, bo mam swoje problemy, niosę swój krzyż - wyznał aktor. 

Pazurowie nie informowali o śmierci taty w mediach. Pogrzeb także został utrzymany w tajemnicy. Z nekrologu dowiadujemy się, że Zdzisław Pazura został pochowany 3 lipca na cmentarzu parafialnym w Ujeździe niedaleko Niewiadowa, gdzie mieści się rodzinny dom Pazurów. 

Redakcja poleca

Kim był Zdzisław Pazura, tata braci Pazurów? 

Pan Zdzisław pracował jako nauczyciel muzyki w Szkole Podstawowej w Osiedlu Niewiadów oraz prowadził teatr amatorski. To on zaszczepił synom miłość do sztuki. W zeszłym roku mężczyzna owdowiał. W styczniu 2023 roku zmarła mama Cezarego i Radosława, Jadwiga Pazura, o czym zawiadomiła w sieci Dorota Chotecka. 

Cezary Pazura lubił wspominać rodziców w wywiadach oraz dzielić się rodzinnymi historiami z Niewiadowa na swoim kanale na YouTube. O relacjach z tatą mówił tak: - Nie brakowało mi ze strony ojca ciepła, tylko wiary we mnie. Za moich czasów nie wyglądało to tak, że tata czasem wziął na kolana i pogłaskał. Ojciec po prostu był. I był głównie od tego, by czasem wziąć pas i przywalić, zamiast rozpieszczać synów – wspominał w rozmowie z WP.

Aktor, choć szanował ojca, nie chciał powtarzać modelu wychowawczego wyniesionego z domu. - Tata powtarzał zawsze: "Mój ojciec tak robił, to ja też tak będę robił". A ja pomyślałem: "Dlaczego mam powtarzać schemat, skoro pewne zachowania taty mi się nie podobają?". Nie chwalono mnie za dobre, jedynie ganiono za złe. A jeśli dzieci robią coś dobrze, muszę je w tym upewnić – tłumaczył.

Redakcja poleca