UNICEF nie przyjął datków od Behemotha. Boją się przekazu ich twórczości
Zespół black metalowy Behemoth zbierał datki dla polskiego oddziału UNICEF. Organizacja poinformowała, że nie przyjmie zebranych pieniędzy ze względu na to, jaki produkt sprzedawali muzycy, by zebrać datki.
Grupa Behemoth, której liderem jest Adam Nergal Darski, nie jest kojarzona ze szczególnie przyjaznym PR-em. Zespół tworzy muzykę black metalową, co samo w sobie jest już naznaczone pewnymi skojarzeniami i stereotypami. Nergalowi nieszczególnie też zależy, by je łamać. Wokalista ma na koncie kilka afer związanych z art. 196 kk, czyli z „obrazą uczuć religijnych”. Stanął na przykład przed sądem za porwanie Biblii podczas koncertu.
Zobacz też: Doda uderza w byłych partnerów. „Nie osiągnęli nic”
UNICEF odmówił przyjęcia pieniędzy od Behemoth
Grupa Behemoth postanowiła zaangażować się w akcję pomocową na rzecz dzieci poprzez program „Firma z Sercem” podlegający pod UNICEF. Muzycy rozpoczęli więc sprzedaż czarnych maskotek, z których dochód miał zostać przeznaczony na wspomnianą akcję. Ku zdziwieniu wielu organizacja odmówiła przyjęcia niemałych pieniędzy. Dlaczego?
Chodzi o kontrowersyjny wizerunek metalowców. Na Instagramie sklepu sygnowanym logo Behemotha pojawił się screen z e-maila z odpowiedzią od przedstawicieli UNICEFU.
- Zgodnie z jego regulaminem, każdy podmiot wnioskujący o udział w programie jest poddawany weryfikacji pod kątem potencjalnych ryzyk związanych z nawiązaniem współpracy. Niestety, chcielibyśmy poinformować, że ze względu na charakter przekazów towarzyszących sprzedawanym produktom, nie możemy państwa zakwalifikować do udziału w tym konkretnym programie – napisano w uzasadnieniu decyzji.
Nergal nie krył swojego rozgoryczenia. Wiadomo, gdzie trafią pieniądze
Nergal nie krył swojego rozgoryczenia. - Wstydźcie się. Brak mi słów. Naprawdę chcecie pomagać tam dzieciom? Na szczęście istnieją inne fundacje, które przyjmą pieniądze na rzecz dzieci – powiedział.
Co ciekawe Jan Bratkowski, rzecznik prasowy UNICEF Polska odpowiedział muzykowi:
- UNICEF Polska nie odrzucił darowizny ze strony Behemoth Webstore. Przykro nam, że przedstawiciel firmy, nagłaśniając całą sprawę w mediach społecznościowych wybiórczo wykorzystuje zapisy naszej korespondencji, pomijając fragmenty, w których na jego prośbę wskazujemy inne możliwości wsparcia naszej organizacji – cytuje słowa Bratkowskiego Gazeta.pl.
Darski podjął już jednak decyzję, gdzie trafią zebrane przez Behemotha środki:
- Te pieniądze oczywiście trafią do potrzebujących - zapewnia Darski. Niestety nie tam, gdzie byśmy chcieli, nad czym ubolewamy, bo zarówno nasz zespół, jak i ci, którzy odpowiedzieli na nasz apel, działaliśmy z potrzeby serca i chcieliśmy wesprzeć ten konkretny cel. Myślę jednak, że udało nam się znaleźć taką alternatywę, którą ci, którzy wzięli udział w naszej akcji, z pewnością zaaprobują - pieniądze przekażemy Szpitalowi Dziecięcemu Polanki w Gdańsku – poinformował lider Behemotha.
- Michał Piróg gorzko o przyjaźni z Egurrolą: „Idziesz pracować do ludzi, którzy mnie obrażają”
- Doda przerywa wywiad i płacze. „Chciałabym być szczęśliwa, zakochana”
- FEST Festival 2023 nie odbędzie się? Organizatorom brakuje 5 milionów
11 gwiazd i skandale, które zmieniły bieg ich kariery [GALERIA]
Tu się dzieje
