Sandra Kubicka o dramatycznej diagnozie. Mówi o stanie swojego zdrowia. "Jest słabo"
Niedawno Sandra Kubicka podzieliła się trudną diagnozą, którą usłyszała. U modelki zdiagnozowano stan przednowotworowy. Teraz celebrytka opowiedziała o stanie swojego zdrowia. Choć podkreśla, że psychicznie czuje się już lepiej, to jej stan fizyczny pozostawia do życzenia.
Sandra Kubicka cieszy się w polskich mediach dużą popularnością i ma wierne grono fanów, z którymi dzieli się swoim życiem. Modelka nigdy nie ukrywała przed nimi także spraw, związanych ze swoim zdrowiem i otwarcie mówiła o tym, że cierpi na zespół policystycznych jajników. Mówiła także o swoich stanach lękowych. Pod koniec sierpnia gwiazda przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że ma stan przednowotworowy. Diagnoza ta była dla niej szokiem. Teraz partnerka Aleksandra Barona zdradziła, jak się czuje.
Sandra Kubicka o swoim zdrowiu. "Jest słabo"
Diagnoza o stanie przednowotworowym bardzo mocno wpłynęła na psychikę Sandry Kubickiej. Modelka przekazała wtedy na Instagramie, że przepłakała wiele godzin. Podjęła też decyzję o leczeniu. Jak zdradziła wtedy, cytologię robiła regularnie co cztery miesiące, ponieważ zdawała sobie sprawę, że jest w grupie wysokiego ryzyka chorób nowotworowych. Na łamach Jastrząb Post celebrytka przekazała, jak teraz się czuje. Przyznała, że jej stan psychiczny jest już znacznie lepszy, ale niestety o zdrowiu fizycznym tego samego powiedzieć nie może.
- Psychicznie czuję się lepiej. Fizycznie – jeżeli chcesz znać prawdę – jest słabo. Przerabiam to w głowie i tyle. Trzeba iść dalej — stwierdziła Sandra.
W kolejnych słowach wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się o tej diagnozie powiedzieć otwarcie.
- Powiedziałam to po to, aby uświadamiać inne kobiety. Dobrze, że to zrobiłam. Mam teraz wiadomości od kobiet, które poszły na cytologię, sprawdziły swój stan zdrowia. Teraz mam dziewczyny, które wracają do mnie z wynikami, płaczą, bo też im to wyszło. W moim najbliższym gronie dwie osoby zostały zdiagnozowane z nowotworem, więc wiem, że to, co robię, ma sens. Co roku jestem ambasadorką różowej wstążki, mówię o nowotworze piersi, a w tym roku chciałabym poprosić kobiety, aby robiły regularną cytologię. Zaleca się ją robić raz na trzy lata, raz na rok, a ja myślę, że trzeba częściej. Te nowotwory coraz szybciej się rozwijają i tak też było w moim przypadku — przekazała celebrytka.
Sandra Kubicka w porę podjęła leczenie. Jak zdradziła, teraz ma zamiar skupiać się na poprawie swojej odporności. Przede wszystkim chce podjąć walkę ze stresem.
- Muszę jak najmniej się stresować i bardzo wzmacniać organizm, dbać o odporność. A za miesiąc zobaczymy — wyjaśniła reporterce Jastrząb Post.
Trzymamy kciuki za przebieg leczenia i dołączmy do apelu Sandry, by regularnie się badać.
- Sandra Kubicka skomentowała swój stan zdrowia. "Mamą będę, niedługo"
- Izabella Krzan i Sandra Kubicka straciły pracę w TVP. Prezes zadecydował
- Caroline Derpienski nie daruje Kubickiej i Nosowskiej? "Sprawy sądowe w toku"
Gwiazdy, które przeżyły poronienie i mówią o tym otwarcie [GALERIA]
Tu się dzieje
