Matt LeBlanc żegna Matthew Perry'ego. Wzruszające słowa Joeya z "Przyjaciół"
Matt LeBlanc jako pierwszy spośród ekipy serialowych "Przyjaciół" zabrał głos po pogrzebie Matthew Perry'ego. Jego słowa wyciskają łzy i pokazują, kim dla siebie byli aktorzy kultowego serialu.

W piątek 3 listopada odbył się pogrzeb Matthew Perry'ego. Ceremonia miała bardzo skromny charakter, ale nie mogło na niej zabraknąć najbliższych osób z otoczenia aktora — rodzeństwa, a także ojca. W ostatnim pożegnaniu serialowemu Chandlerowi towarzyszyli również aktorzy " Przyjaciół". Wydarzenie zostało zorganizowane w tajemnicy przed mediami, jednak ostatecznie zdjęcia i filmy z pogrzebu trafiły do sieci. Aż do dziś — poza krótkim wspólnym oświadczeniem — milczenia nie przerwało żadne z obsady kultowego serialu lat 90. Niedawno jako pierwszy zdecydował się na to Matt LeBlanc, który w mediach społecznościowych zamieścił poruszający wpis.
Matt LeBlanc we wzruszających słowach żegna Matthew Perry'ego
Zaledwie kilka godzin temu na Instagramie serialowego Joeya pojawił się poruszający wpis z pożegnaniem Matthew Perry'ego. LeBlanc zwrócił się w pięknych słowach do zmarłego, przekazując, że czas, który z nim spędził, był najpiękniejszym okresem jego życia.
"Matthew, żegnam Cię z ciężkim sercem. Czasy, które spędziliśmy razem, należą do najlepszych w moim życiu. To był honor móc dzielić z Tobą jedną scenę i nazywać Cię przyjacielem. Kiedy o tobie myślę, zawsze się uśmiecham i nigdy o Tobie nie zapomnę. Nigdy" — napisał LeBlanc w poruszającym tonie. Na koniec dodał jeszcze kilka nieco lżejszych, a nawet żartobliwych słów: "Rozłóż skrzydła i leć, bracie, wreszcie jesteś wolny. Mnóstwo miłości. Zdaje się, że już zatrzymasz sobie te 20 dolców, które mi wisiałeś" - dodał na koniec.
Śmierć Matthew Perry'ego poruszyła miliony fanów
Matthew Perry zmarł niespodziewanie 28 października w swojej posiadłości w Los Angeles. Jego ciało zostało znalezione w przydomowym jacuzzi. Wciąż nie są znane oficjalne powody śmierci gwiazdora, jednak pojawiały się głosy, że może chodzić o nagłe zatrzymanie krążenia, którego aktor już kiedyś w życiu doświadczył. w tej sprawie wciąż trwa śledztwo, a wyniki badań toksykologicznych zostaną przedstawione najwcześniej za kilka tygodni. Matthew Perry od wielu lat zmagał się z uzależnieniem od alkoholu, narkotyków, a także leków uspokajających. Ze wstępnych badań wynikało, że to jednak nie używki przyczyniły się do śmierci.
Źródło: Radio ZET/Instagram
- Ze ślubu Cichopek i Kurzajewskiego nici. Poznaliśmy powody
- Warnke osłupiała, kiedy usłyszała nietaktowne pytanie o związek. "Jestem w przededniu rozwodu"
- Syn Steczkowskiej na Eurowizji, ale nie z Polski. Chodzi o ten kraj
Te gwiazdy pożegnaliśmy w 2023 roku. Wspominamy zmarłych
