0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Aktorzy "Przyjaciół" wydali oświadczenie ws. śmierci Matthew Perry'ego

2 min. czytania
31.10.2023 10:11

Jennifer Aniston, Matt LeBlanc, Coutney Cox, Lisa Kudrow i David Schwimmer przerwali milczenie po śmierci Matthew Perry'ego. Gwiazdy serialu "Przyjaciele" opublikowały wspólne oświadczenie.

Aktorzy "Przyjaciół" przerwali milczenie ws. śmierci Matthew Perry'ego
fot. Warner Bros/Courtesy Everett Collection

Odtwórcy głównych ról w serialu " Przyjaciele" wreszcie zabrali głos po niespodziewanej śmierci Matthew Perry'ego. Aktorzy Jennifer Aniston, Matt LeBlanc, Coutney Cox, Lisa Kudrow i David Schwimmer zamieścili wspólne oświadczenie na temat odejścia serialowego Chandlera Binga.

Aktorzy "Przyjaciół" pierwszy raz o śmierci Matthew Perry'ego. Wydali oświadczenie

Matthew Perry zmarł w sobotę 28 października w wieku 54 lat. Ciało gwiazdora znalezione zostało w przydomowym jacuzzi w jego posiadłości z Los Angeles. Informacje te trafiły do mediów kolejnego dnia, wywołując prawdziwą rozpacz u wszystkich fanów kultowego serialu, ale również wśród innych gwiazd. W mediach społecznościowych zaroiło się od pożegnalnych wpisów i komentarzy na temat życia i śmierci Perry'ego. Było jednak zaskakujące, że żadne z serialowych przyjaciół Chandlera Binga nie zabrało w tej sprawie głosu. Zachowanie Jennifer Aniston, Matta LeBlanca, Coutney Cox, Lisy Kudrow i Davida Schwimmera oceniane było w prasie jako dziwne. Wreszcie aktorzy zdecydowali się przerwać milczenie.

Redakcja poleca

Odtwórcy głównych ról w serialu "Przyjaciele" przesłali do mediów oświadczenie, w którym odnoszą się do drastycznych wieści. "Jesteśmy zdruzgotani stratą. Byliśmy czymś więcej niż członkami obsady. Byliśmy rodziną" - głosi oświadczenie. "Z czasem i kiedy będziemy w stanie, opowiemy więcej. W tej chwili nasze myśli i nasza miłość pozostają przy rodzinie Matty'ego, jego przyjaciołach i ze wszystkimi z całego świata, którzy go kochali" - dodano.

Niespodziewana śmierć Matthew Perry'ego

Matthew Perry od wielu lat walczył z uzależnieniami od narkotyków i leków. Po tragicznych doniesieniach od razu pojawiły się przypuszczenia, że może to mieć związek z jego śmiercią. Dotąd jednak nie znamy oficjalnej przyczyny śmierci, a opublikowane wyniki sekcji zwłok nie przybliżyły fanów do wyjaśnienia, co stało się w posiadłości Perry'ego w sobotę 28 października. W mediach pojawiły się doniesienia sąsiadów, którzy twierdzą, że aktor na krótko przed tragedią uprawiał sport.

Nieoficjalnie mówi się o tym, że u Mathew Perry'ego mogło dojść do nagłego zatrzymania krążenia, którego gwiazdor doświadczył już kilka lat wcześniej. Wtedy udało się go uratować. Sam aktor w jednym z wywiadów wypowiedział słowa, które sugerują, że sam liczył się z niespodziewaną śmiercią. Jak stwierdził, to wydarzenie mogłoby ludzi zaszokować, ale nie zaskoczyć. Śledczy wykonali zmarłemu testy toksykologiczne, jednak ich wyniki poznamy dopiero za kilka tygodni.

Źródło: Radio ZET/People

Nie przegap
Matthew Perry, Przyjaciele - kadr z serialu
10 Zobacz galerię
fot. NBC/materiały prasowe