Matthew Perry nie żyje. Gwiazdor serialu "Przyjaciele" miał 54 lata
Matthew Perry nie żyje. Aktor znany z roli Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele" zmarł w sobotę w wieku 54 lat - podaje TMZ.
Bardzo smutna wiadomość dla fanów serialu "Przyjaciele". Jak podaje TMZ, w sobotę 28 października zmarł Matthew Perry - serialowy Chandler Bing. Aktor miał 54 lata.
Mathew Perry nie żyje
Według informacji, jakie serwis miał uzyskać od śledczych, aktor zmarł w sobotę na terenie swojego domu w Los Angeles. Służby zostały wezwane do posiadłości z powodu zatrzymania akcji serca. Ciało aktora znaleziono w jacuzzi.
Jako prawdopodobną przyczynę śmierci Matthew Perry'ego podaje się utonięcie. TMZ podaje, że nie znaleziono żadnych narkotyków, nie stwierdzono też, by do śmierci aktora mogły przyczynić się osoby trzecie.
Chandler z serialu "Przyjaciele" nie żyje. Matthew Perry miał 54 lata
Największą popularność Matthew Perry zdobył dzięki roli Chandlera Binga w serialu "Przyjaciele", gdzie wystąpił jako jeden z głównych bohaterów u boku takich gwiazd jak Jennifer Aniston, Lisa Kudrow, David Schwimmer, Courtney Cox i Matt LeBlanc. Perry zagrał we wszystkich 234 odcinkach 10 sezonów kultowej produkcji. Twórcy serialu i fani zdążyli już pożegnać aktora, a w sieci pojawiły się poruszające wpisy.
Prywatnie Matthew Perry przez wiele lat - już w czasie gry w "Przyjaciołach" - zmagał się z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu, a także od leków przeciwbólowych. W 2022 roku wydał książkę, w której spisał swoje wspomnienia, w tym te o walce z nałogami. W ostatnich latach miał być "czysty", zmagał się jednak z problemami zdrowotnymi. Zmarł w sobotę 28 października 2023 roku w wieku 54 lat. Tydzień przed śmiercią opublikował upiorny post.