Krystyna Mazurówna ma głodową emeryturę. Ratuje ją świadczenie z Francji
Krystyna Mazurówna w najnowszym wywiadzie poruszyła temat swojej emerytury. Przyznaje, że kwota jest bardzo niska i przez lata starała się odprowadzać potrzebne składki, jednak nie zawsze było to możliwe. Gdyby nie otrzymywała francuskiego świadczenia, jej sytuacja finansowa byłaby fatalna.
Krystyna Mazurówna o swojej emeryturze
Krystyna Mazurówna to znana polska tancerka, choreografka i pisarka. 85-letnia artystka znana jest ze szczerości, ekstrawaganckiego ubioru i kolorowych włosów. Debiutowała w Operze Warszawskiej i współpracowała m.in. z Teatrem Wielkim, Współczesnym czy Żydowskim. W 1968 roku została zmuszona do opuszczenia kraju. We Francji założyła zespół „Ballet Mazurówna” i została solistką Casino de Paris, ale pracowała też jako kasjerka, barmanka czy szatniarka. W Polsce była choreografką w programie „You Can Dance”, a następnie jurorką w „Got to Dance. Tylko taniec”. Napisała również cztery książki. Jak widać, Krystyna Mazurówna miała pracowite życie i nie bała się żadnego zajęcia. Niestety jej emerytura po tylu latach aktywności jest bardzo niska.
– Ja mam polską emeryturę. Miałam 105 złotych miesięcznie, ale teraz mam podniesioną do 240 złotych miesięcznie. Na szczęście Francuzi mi dali emeryturę i nie muszę ciągle pracować, żeby żyć. Raczej dopłacam, bo ja ciągle jeżdżę do Polski, oczywiście, sama sobie opłacam przeloty, hotele, żeby uczestniczyć w jakimś wydarzeniu – powiedziała Mazurówna w rozmowie z Pomponikiem. Dodała: – Płaciłam wszystkie składki, ale nie zawsze jest to możliwe. Jeszcze w Polsce występowałam bardzo dużo w telewizji, ale to w ogóle nie jest uznawane. Uznawane są tylko zakłady pracy, gdzie się pracuje na pensji. Miałam operę, operetkę, ale to okazało się niewystarczające. Udało mi się zapracować na prywatną emeryturę, więc nie narzekam.
Krystyna Mazurówna często bywa w Polsce, ale na stałe osiedliła się w Paryżu. W jej życiu nie brakuje aktywności. 10 lat temu zdecydowała, że chce zostać modelką i rzeczywiście można ją zobaczyć na wybiegach. Oprócz tego chętnie przyjmuje zaproszenia jako jurorka na festiwalach.
Emerytury polskich gwiazd
Niektóre polskie gwiazdy nie mogą liczyć na zagraniczne świadczenia i muszą radzić sobie z tym, co wyliczył im ZUS. Przykładowo Michał Wiśniewski dowiedział się, że jego świadczenie będzie wynosić ok. 200 zł miesięcznie. Z kolei Krzysztof Cugowski w 2017 roku dostawał 600 zł emerytury, ale dziś może liczyć na ok. 1700 zł. W podobnej sytuacji znajduje się Maryla Rodowicz, której świadczenie po waloryzacji wynosi 1917 zł miesięcznie. Nieco optymistyczniej wygląda to u Zenka Martyniuka – król disco polo może liczyć na ok. 5 tys. zł miesięcznie.
Źródło: Radio ZET/Pomponik
Tu się dzieje
