slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

To dlatego Karol Strasburger ma niską emeryturę? „Nie podlizuję się władzy”

2 min. czytania
25.06.2024 10:07

Karol Strasburger nie dostaje wysokiej emerytury. Prowadzący „Familiady” utrzymuje, że odprowadzał wszystkie składki, a mimo to ZUS przesyła mu grosze. Gwiazdor TVP nie rozumie, dlaczego politycy otrzymują wyższe świadczenia i zapewnia, że nigdy nie podlizywał się władzy.

Karol Strasburger
fot. Artur Zawadzki/East News
slot: billboard
slot: billboard

Karol Strasburger nie dostaje wysokiej emerytury. „Tak jakby jej nie było”

Karol Strasburger od 30 lat prowadzi „ Familiadę” w Telewizji Polskiej. Aktor jest najdłużej pełniącym swą funkcję gospodarzem programu na świecie. Gwiazdor pojawia się także w filmach i serialach takich jak „M jak miłość”, „Pierwsza miłość” czy „Koniec świata, czyli kogel-mogel 4”. 77-latek od 12 lat otrzymuje emeryturę, lecz świadczenie jest tak niskie, że nie pozwoliłoby mu na utrzymanie rodziny. W 2019 roku Karol Strasburger doczekał córki, Laury. W rozmowie z Jastrząb Post wypowiedział się na temat wysokości swojego świadczenia emerytalnego. Prezenter TVP nie może zrozumieć, dlaczego niektórzy politycy otrzymują więcej pieniędzy od innych obywateli.

Karol Strasburger o niskiej emeryturze. Wspomniał o politykach z Brukseli

Karol Strasburger swego czasu przyznał w rozmowie z natemat.pl, że jego emerytura nie przekracza dwóch tysięcy złotych. - Jest bardzo niska, tak jakby jej nie było, mimo wszystkich składek, które odprowadzałem, i mimo tego, że nie obciążyłem państwa w żaden sposób, np. leczeniem szpitalnym czy innymi dopłatami - narzekał na łamach Plotka. Teraz udzielił wywiadu reporterce Jastrząb Post i wyznał, że jego sytuacja nie uległa zmianie.

- Wiele lat temu dałem taką wypowiedź, że te emerytury są bardzo niskie i nie jest to jakaś kwota, która pozwoli normalnie funkcjonować w obecnym świecie. Już więcej na ten temat nie mówiłem, ale moja emerytura to nie jest to, o czym można by było marzyć - powiedział. Prowadzący „Familiady” zauważył, że wysokimi emeryturami cieszą się politycy pracujący w Brukseli. - Dowiaduję się o politykach, którym obecność w Brukseli daje tak wysokie emerytury, o których w głowie mi się nie śniło. Politycy mają jakieś niesamowite wysokie emerytury - stwierdził.

Redakcja poleca

Aktor nie rozumie, dlaczego politycy mogą liczyć na wyższe świadczenia, podczas gdy uczciwie pracującym obywatelom ZUS wypłaca grosze. - Zastanawiam się, z jakiego powodu tak się dzieje i dlaczego człowiek pracujący tyle lat uczciwie w swoim zawodzie nie może dostać takiej emerytury, jak ktoś, kto pracuje niewiele, ale w zupełnie innej branży. Ale za to śpię spokojnie i jak ktoś dzwoni do drzwi, to się nie denerwuje, więc może to jest ta cena tej emerytury - zastanawiał się głośno Karol Strasburger.

Gwiazdor TVP podkreślił, że nigdy nie podlizywał się żadnej władzy i dzięki temu śpi spokojnie. Nie ma też zamiaru walczyć o wyższą emeryturę. - Nie miałem budżetówki, nie funkcjonowałem w jakiś służbach, które mają te emerytury wysokie. (…) Nie jestem politykiem, nie podlizuję się władzy. Wiem, że ciągle ktoś załatwia jakieś sprawy, ja niczego nie załatwiam, pracowałem uczciwie, powinienem chyba mieć więcej niż mam, ale ok i radzę sobie nie najgorzej - podsumował pogodzony ze swoim losem.

Źródło: Radio ZET/Na Temat/Plotek/Jastrząb Post

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art