0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Michał Wiśniewski stracił fortunę. Dziś nie może liczyć nawet na emeryturę

2 min. czytania
05.02.2024 11:18

Michał Wiśniewski w przeszłości borykał się z ogromnymi problemami finansowymi. Muzyk stracił 40 milionów złotych, a sąd zlicytował jego willę w podwarszawskiej Magdalence. Okazuje się, że lider Ich Troje nie może liczyć nawet na świadczenie emerytalne.

Michał Wiśniewski stracił fortunę. Dziś nie może liczyć nawet na emeryturę
fot. Instagram @m_wisniewski1972

Sprawa Michała Wiśniewskiego wciąż nie doczekała się swojego zakończenia. W 2006 roku lider zespołu Ich Troje zaciągnął pożyczkę w SKOK Wołomin na kwotę 2,8 miliona złotych. Prokuratura jest zdania, że muzyk zawyżył wówczas swoje dochody, a sąd nieprawomocnie skazał go na 1,5 roku pozbawienia wolności i 80 tysięcy złotych grzywny.

Redakcja poleca

Michał Wiśniewski nie zgadza się z wyrokiem sądu 

Wiśniewski wciąż utrzymuje jednak, że jest niewinny. W rozmowie z Krzysztofem Stanowskim lider Ich Troje przedstawił sprawę ze swojej perspektywy.

– W myśl tego, o co zostałem oskarżony, jestem niewinny… Że ja umyślnie miałem zamiar nie spłacać tego kredytu. Jak można tak mówić? Pomijam fakt, że ja go spłacałem, ale ja kupiłem klub, więc jak mogłem… Jaki jest pomysł na to, żeby osoba, która jest na pierwszej stronie gazety, nagle oszukała kogoś na 2,8 mln złotych – przyznał.

Piosenkarz nigdy nie ukrywał jednak, że w przeszłości nieroztropnie zarządzał swoimi finansami. Wiśniewski roztrwonił 40 milionów złotych, a jego dom w podwarszawskiej Magdalence zlicytował sąd. Słynna willa została sprzedana za 3 miliony 850 tysięcy złotych, choć rzeczoznawca wyceniał jej wartość na blisko 5,7 mln złotych.

To jednak nie koniec problemów muzyka. Podobnie jak wielu innych polskich artystów Wiśniewski nie może liczyć na godziwą emeryturę. Jakiś czas temu lider Ich Troje wyjawił w rozmowie z Plejadą, że jego świadczenie nie przekroczy nawet dwustu złotych.

Michał Wiśniewski ma „zygmuntowską emeryturę”. Wysokość jego świadczenia szokuje 

– W mojej ocenie system emerytalny jest przestarzały i wkrótce przestanie działać. To jest tak stara instytucja, że już dawno powinna zostać gruntownie zreformowana, co nie jest możliwe, bo jest niewygodna politycznie. Dopóki nasze pieniądze będą przerzucane z worka do worka, to jakieś ochłapy do nas trafią. Natomiast jakie ja mam szanse na emeryturę? Pomijam oczywiście fakt, że wyliczono mi około 200 zł miesięcznie – mówił.

Wiśniewski zaznaczył jednak, że nie zamierza uzależniać swojej przyszłości od emerytury. Piosenkarz wciąż aktywny jest zawodowo, a dzięki koncertowej gaży jest w stanie się utrzymać.

– Nie narzekam jednak, bo ja na nią nie liczę. Tak naprawdę nasz światek artystyczny nie ma się na co skarżyć. My zarabialiśmy normalne pieniądze, tylko nie odkładaliśmy na nasze emerytury. Co jak co, ale mogę się tylko zgodzić z prezesem ZUS-u w tej kwestii, że nikt nam nie zabronił odkładać 20 proc. z zarobionych pieniędzy. Wiele osób, zamiast myśleć o przyszłości, wydawało pieniądze na subiektywnie ważniejsze rzeczy typu wakacje i inne przyjemności – przyznał.

Źródło: Radio ZET/Plejada

Nie przegap