To z nią Matthew Perry miał wziąć ślub. Była narzeczona mocno przeżyła jego śmierć
Molly Hurwitz była narzeczoną Matthew Perrego. Para na poważnie myślała o ślubie, ale niespodziewanie podjęła decyzję o rozstaniu. Kobieta pożegnała byłego ukochanego instagramowym wpisem, zdradzając przy okazji dość smutne kulisy związku z aktorem.
Matthew Perry nie miał szczęścia w miłości. O ślubie zaczął myśleć dopiero po 50, a wszystko to za sprawą młodszej o 22 lata Molly Hurwitz. Para zaczęła spotykać się w 2018 roku, dwa lata później zaadoptowała psa i ogłosiła zaręczyny. Niestety zakochani nie przetrwali próby czasu. Nie oznacza to jednak, że Hurwitz nie dotknęła śmierć jej byłego narzeczonego.
Zobacz też: Aktorzy "Przyjaciół" wydali oświadczenie ws. śmierci Matthew Perry'ego
Była narzeczona wspomina Matthew Perrego
Molly swój emocjonalny wpis zaczęła od tego, że Perry byłby bardzo szczęśliwy, gdyby zobaczył, jak dużo mówi się teraz o nim i o jego aktorskich umiejętnościach. „Chciałby, żeby świat mówił o tym, jaki był utalentowany. I naprawdę był bardzo utalentowany” – napisała na Instagramiebyła narzeczona Matthew Perrego.
Molly Hurwitz wróciła wspomnieniami do czasów, kiedy Matthew Perry przygotowywał się do powrotu na plan „Przyjaciół”, by nagrać odcinek specjalny po latach.
„Kiedy zbliżało się nagranie specjalnego odcinka „Przyjaciół”, obejrzeliśmy jeszcze raz cały serial. „Kur**a, byłem taki dobry!!!... Widzicie co ja tam zrobiłem???” Przewijaliśmy i studiowaliśmy sceny. Nasz szacunek i uznanie do humoru to coś, co nas połączyło. Bycie z nim, gdy odkrywał na nowo swoją błyskotliwość było magiczne” – pisała dalej Hurwitz.
Matthew Perry miał wziąć z ślub. Tak była narzeczona mówi o ich związku
Z relacji Molly wynika, że związek z Perrym nie należał do najłatwiejszych. „Chociaż kochałam go głębiej niż mogłam pojąć, był skomplikowany i sprawił ból, jakiego nigdy nie znałam. Nikt w moim dorosłym życiu nie miał na mnie większego wpływu niż Matthew Langford Perry. Jestem za to ogromnie wdzięczna, za wszystko, czego nauczyłam się z naszego związku.” - napisała Hurwitz.
Na koniec kobieta wspomniała o organizacji Al Anon, która pomaga alkoholikom wyjść z uzależnienia. Stwierdziła, że to „bezcenne źródło dla tych, którzy kochają kogoś, kto zmaga się z tą destrukcyjną chorobą”. Nie wiadomo, czy w ostatnim czasie Matthew Perry wrócił do swoich nałogów (był uzależniony od opioidów, amfetaminy i alkoholu). Wiadomo jednak, że kilka miesięcy temu opiekę nad swoim psem Alfredem przekazał byłej ukochanej.
Żródło: Radio ZET/Instagram
- Muniek Staszczyk o romansie z Niną Terentiew. „Przychodziliśmy do niej z winówkami”
- Balijski ślub Daniela Martyniuka jest nieważny? Prawda wyszła na jaw
- Michał Wiśniewski jednak nie trafi do więzienia? Prawnik mówi, co go czeka
Matthew Perry grał nie tylko w "Przyjaciołach". Najważniejsze role zmarłego aktora [GALERIA]
Tu się dzieje
