Kwaśniewska zasłabła i trafiła do szpitala. Wypadek zmienił życie jej męża
Jolanta Kwaśniewska opowiedziała o związku z Aleksandrem Kwaśniewskim. Była Pierwsza Dama wspomniała o wypadku, który odmienił ich rodzinne życie. „Zasłabłam i trafiłam do szpitala” - ujawniła.
Jolanta Kwaśniewska od wielu lat tworzy udany związek z Aleksandrem Kwaśniewskim. Były prezydent Polski cały czas robi jej niespodzianki. - Miłość nie cierpi nudy! - mówił w wywiadzie dla Super Expressu, po czym dodał, że „żona jest najważniejszą osobą w jego życiu”. Była Pierwsza Dama była ostatnio gościnią podcastu „Jestem Kobietą” i opowiedziała o swoim małżeństwie. Rozmowę poprowadziła jej córka, Aleksandra Kwaśniewska. Z zaskakującego wywiadu dowiedzieliśmy się, że swego czasu Jolanta Kwaśniewska zarabiała więcej niż jej mąż. Wspomniała też ona o tragicznym wypadku, który wywrócił ich życie do góry nogami.
Wypadek wywrócił życie Jolanty Kwaśniewskiej do góry nogami. Tak zmienił się jej mąż
W wywiadzie udzielnym swojej córce Jolanta Kwaśniewska opowiedziała o pracy w polsko-szwedzkiej firmie. Żona Aleksandra Kwaśniewskiego robiła tam niemałą karierę. Niestety wracając do domu, czekały na nią inne obowiązki. Nie mogła wówczas liczyć na pomoc męża, który spełniał się jako minister.
Aleksandra Kwaśniewska poprosiła mamę, by przybliżyła słuchaczom podcastu, jak wyglądał podział obowiązków domowych w ich rodzinie. Nietrudno się domyślić, że więcej prac domowych spadało na kobiece barki. - Obciążenie czasowe taty było takie, że wszelkie zakupy, sprzątanie, gotowanie, prasowanie - wszystkie takie rzeczy robiłam ja - mówiła.
Wszystko zmieniło się, gdy Jolanta Kwaśniewska uległa wypadkowi. - Dopiero jak zdarzył się taki wypadek, pamiętasz, że zasłabłam i trafiłam do szpitala, to wtedy tata po raz pierwszy wyprasował koszulę i od tego czasu powiedziałam: „Ty świetnie prasujesz koszule” - wspominała. Od tej chwili Aleksander Kwaśniewski miał nieco bardziej angażować się w codzienne prace w domu.
W pewnym momencie Aleksandra Kwaśniewska ujawniła, że jej znany ojciec przechwalał się, że to on prał i prasował dziecięce pieluchy. Jego małżonka zapamiętała to trochę inaczej. - Pieluchy prałam ja, perfekcyjnie. Miałam wielki taki gar i prałam te pieluchy w perhydrolu, w mydle. (...) Tata wracał wtedy z pracy na „Dziennik” i te pieluchy prasował - ujawniła.
Źródło: Radio ZET/Jestem Kobietą
- Kabareciarze zrywają współpracę z Polsatem. Mówią o cenzurze i polityce
- „Ranczo” doczeka się kontynuacji? Ilona Ostrowska komentuje. „Są pomysły”
- Quiz. Największe konflikty Dody. Sprawdź, czy znasz je wszystkie
Tak wyglądał ślub Kwaśniewskich. Były prezydent dopiero po latach ujawnił prawdę [FOTO]
Tu się dzieje
