Joanna Koroniewska gęsto tłumaczy się z reklamy piwa. „Działania są zgodne z prawem”
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor stanęli w ogniu krytyki po tym, jak postanowili, że swoimi twarzami zareklamują znaną markę piwa. Sprawę nagłośnił Jan Śpiewak, a synowa Katarzyny Dowbor postanowiła, że tłumaczenie się z całej afery weźmie na swoje barki. Podołała?
Jan Śpiewak od miesięcy patrzy na ręce celebrytów, którzy ochoczo nawiązują współprace reklamowe. Wielu z nich z rozpędu zgadza się na reklamowanie alkoholi, co w Polsce jest objęte bardzo rygorystycznymi obostrzeniami. Aktywista doniósł już do prokuratury na kilku celebrytów między innymi na Magdalenę Cielecką. Cęgi za zdjęcia z butelką pełną procentów zebrała też Maffashion, Anja Rubik czy Radosław Kotarski.
Zobacz też: Decyzja Magadaleny Cieleckiej zdegustowała fanów: "Czysta pazerność"
Jan Śpiewak uderza w Dowborów
Znana marka piwa zorganizowała świąteczną akcję charytatywną, której celem jest przekazanie 5 milionów posiłków potrzebującym. Twarzami przedsięwzięcia zostali Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor. Problem w tym, że widząc popularne hasło browaru, charakterystyczną dla niego kolorystykę i pakunek czteropaku piwa, trudno oddzielić reklamę samego alkoholu od reklamy przedsięwzięcia.
„Małżeństwo Dowborów miało wybór: setki tysięcy złotych za reklamę piwa, albo przyzwoitość i przestrzeganie prawa. Niestety, wybrali to pierwsze. Świąteczna kampania piwa, przebrana za akcję charytatywną rozdawania posiłków dla potrzebujących zyskała ich (bardzo kosztowne) wizerunki. Ile z tych osób nie ma pieniędzy na jedzenie, bo rodzice wszystko przepili? Ile z tych osób nie może związać końca z końcem, bo stracili wszystko przez nałóg? Co stanie jeśli zaczniemy budować jeszcze więcej skojarzeń ze świętami i wielopakiem piwa?” - napisał w mediach społecznościowych Śpiewak.
Joanna Koroniewska odpowiada na aferę z reklamą piwa
W sieci rozpętała się prawdziwa burza i jak to zazwyczaj w takich sprawach bywa, internauci podzielili się na dwa obozy. Jedni uważają, że Jan Śpiewak celnie punktuje Dowborów, inni, że przecież nie chodzi tu o reklamę piwa, a o szczytny cel. Taką też linię obrony wybrała sama zainteresowana. W rozmowie z Pudelkiem Joanna Koroniewska zaznaczyła, że decydując się na współpracę z marką jej i jej mężowi przyświecał aspekt pomocowy.
„Zacznijmy od tego, że jest to gigantyczna kampania społeczna, mająca wspierać Banki Żywności. 5 milionów posiłków dla potrzebujących! I tylko dlatego wzięliśmy w niej udział. Dla nas aspekt pomocowy był kluczowy w podjęciu decyzji. Mamy jednak wrażenie, że chyba niektórzy nie zdają sobie sprawy, że na taki cel trzeba wydać gigantyczne środki. Tak to działa. Bez dużych marek takie akcje po prostu nie miałyby miejsca i wiele bardzo przydatnych inicjatyw na świecie by nigdy nie miało miejsca” – czytamy na Pudelku.
Dalej aktorka zaznaczyła, że wraz z mężem planowała częścią swojego wynagrodzenia za współpracę z browarem, podzielić się z Bankami Żywności. Koroniewska i Dowbor mieli zrobić to po cichu, ale w wyniku zaistniałej afery, poczuli się przyparci do muru, by podzielić się swoimi zamiarami.
„W tym przypadku marka zainicjowała akcję, zaprosiła nas do współpracy, a my ją wsparliśmy. Wszystkie nasze działania są zgodne z prawem. A my przede wszystkim zachęcamy do wspierania Banków Żywności! Zresztą sami cześć naszego wynagrodzenia przeznaczymy na ten właśnie cel. Nie chcieliśmy się tym chwalić, bo nie o to nam chodzi. Często działaliśmy charytatywnie po cichu, bez chwalenia się ile na to wydajemy naszych pieniędzy. Ale skoro tym razem pewne środowiska wywierają na nas presję, to proszę bardzo… Możemy się chwalić! Bardzo ważne jest to, że wartość pomocy, jaką deklaruje marka, nie ma żadnego związku ze sprzedażą!” - skwitowała Joanna Koroniewska.
Źródło: Radio ZET/Pudelek/Instagram
- Caroline Derpienski pozuje w negliżu. Pokazała bardzo dużo
- Katarzyna Warnke szczerze na temat rozwodu. „Trochę nas to kosztowało”
- Anna Cieślak ujawnia prawdę o Edwardzie Miszczaku. To sądzi o kobietach
10 polskich gwiazd, które miały poważne problemy z prawem [GALERIA]
Tu się dzieje
