slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Ważna decyzja gwiazdora disco polo. Skończy z tym?

2 min. czytania
30.08.2023 09:05

Paweł Dudek od lat podbija polską scenę disco jako Czadoman. W jego branży huczne imprezy to niemal codzienność, on jednak wie, że nie może sobie pozwolić na zbyt wiele, gdy gra koncerty. Postanowił zrezygnować z pewnej używki.

Czadoman odstawił alkohol. "Nie jest w niczym potrzebny"
fot. TOMASZ RADZIK/AGENCJA SE/East News
slot: billboard
slot: billboard

Czadoman jest autorem hitu „Ruda tańczy jak szalona”, który swego czasu królował na imprezach fanów polskiego disco. Lato to dla niego czas wzmożonej aktywności zawodowej. Jego grafik zapełniony jest koncertami, a to wymaga od niego dostosowania trybu życia pod wymagające zobowiązania. Przecież zależy mu na tym, by nie zawieść fanów.

Redakcja poleca

Czadoman stawia na zdrowe nawyki. Zrezygnował z alkoholu

Kiedy tylko zrobi się ciepło, w całej Polsce zaczynają się różnego rodzaju imprezy. Na wielu z nich pojawia się Czadoman. Zazwyczaj sezon koncertowy zaczyna się u niego w maju. Wtedy to rusza w trasę, pokonując tysiące kilometrów. W rozmowie z SE.pl zdradził, że od późnej wiosny do wczesnej jesieni zdarza mu się przemierzyć aż 150 tysięcy kilometrów.

Redakcja poleca

Zwykle to nie on siada za kierownicą samochodu, którym podróżuje. Czasami jednak pozwala odpocząć kierowcy i sam zasiada za kółkiem. Nie mógłby sobie na to pozwolić, gdyby nie zdecydował się na całkowitą rezygnację z alkoholu w okresie koncertowym. Nie jest to jednak jedyny powód, dla którego Czadoman nie zagląda do kieliszka od maja do września. – Gdybym pił alkohol, nie miałbym szans się zregenerować. Mam tyle pracy i jeszcze jakbym pobalował z alkoholem, to jakbym ja wyglądał na drugi dzień… – powiedział w rozmowie z SE.pl showman.

Czadoman nie pije alkoholu. "Robię to z szacunku do słuchacza"

Dodatkową motywacją jest dla niego świadomość, że dbając o trzeźwość, jest pewny, że nie zawiedzie tych, którzy przychodzą na jego koncerty. – Robię to z szacunku do sceny, słuchacza, widza i z szacunku do pracy. Alkohol wcale nie daje dodatkowej energii i nie jest w niczym potrzebny, on przecież energię wręcz odejmuje – wyjaśnił w tym samym wywiadzie Czadoman.

SE.pl podaje jednak, że artysta nie odmawia napojów wyskokowych poza sezonem letnim. Kiedy nadchodzą chłodniejsze dni, Czadoman pozwala sobie na picie alkoholu w umiarkowanych ilościach. Ale kto wie, może z czasem zdecyduje się na całkowitą abstynencję?

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art