Trojanowska wyśmiała propozycję duetu z Zenkiem. „Żart muzyczny”
Izabela Trojanowska pójdzie w ślady Maryli Rodowicz i zaśpiewa na scenie z Zenkiem Martyniukiem? Wokalistka nie wydaje się zainteresowana tego typu duetem. Mówiąc o disco-polo, powstrzymywała śmiech.

Telewizja Polska ostatnio odnosi spore sukcesy, dzięki organizacji „ Polskich Biesiad”. Początkowo koncerty miały być jedynie letnim eksperymentem, lecz tak spodobały się widzom, że Mateusz Matyszkowicz zdecydował o przedłużeniu ich emisji na jesień. - Będą nadawane, dopóki da się je realizować w plenerze. Program ma całkiem dobre wyniki, nawet w grupie komercyjnej. Dodatkowo łączy w sobie rozrywkę z mocnymi elementami misyjnymi - zachwycał się prezes TVP w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl. Plotek niedawno rozmawiał z Izabelą Trojanowską i zapytał, co sądzi o muzyce biesiadnej. Gwiazda „ Klanu” zdradziła też, czy zechciałaby zaśpiewać w duecie z Zenonem Martyniukiem.
Izabela Trojanowska jak Maryla Rodowicz? Powiedziała, co sądzi o duecie Zenkiem Martyniukiem
Reporter Plotka podczas rozmowy z Izabelą Trojanowską poprosił ją o ocenę muzyki wykonywanej podczas „Polskich Biesiad”. Wokalistka nie ukrywała, że nie słucha tego typu piosenek na co dzień, lecz nie skrytykowała biesiadnych przyśpiewek. - Nie kupię sobie płyty z piosenkami biesiadnymi, tak samo jak nie kupię płyty z piosenkami disco polo. (…) Ta muzyka jest fajna na weselach czy jak się świętuje u sąsiadów imieniny, urodziny. Powinna mieć miejsce w naszym życiu - powiedziała.
Jasna deklaracja gwiazdy sprawiła, że dziennikarz Plotka postanowił zapytać ją o duet z Zenkiem Martyniukiem. Kilka lat temu Maryla Rodowicz zaśpiewała z „królem disco-polo” podczas jednego z Sylwestrów Marzeń TVP. Czy Izabela Trojanowska odrzuciłaby taką propozycję? - Proszę nie gdybać - zaśmiała się, a dopytywana o możliwość współpracy z muzykami disco-polo zdobyła się na szczerość.
- Ja się nie nadaję do tego rodzaju muzyki. Zaśpiewałam kiedyś „Daj mi tę noc”, żeby było weselej. Można zrobić taki mały żart muzyczny, ale nie jest to coś, co uwielbiam. Ja mam ciarki jak słyszę piosenki Davida Bowiego czy Briana Ferry'ego i Lenny'ego Kravitza. To jest muzyka, która mnie pożera. Lubię muzykę, która wnosi pazur i jest z nerwem. Takie „la, la la” - ok, musi być - ale to nie jest mój świat - skwitowała.
Maryla Rodowicz nie chce więcej współpracować z Zenkiem Martyniukiem
Co ciekawe również Rodowicz nie wyobraża sobie dalszej współpracy z Martyniukiem. W rozmowie z Plejadą tłumaczyła, że zdecydowała się na niecodzienny duet na prośbę reżysera Konrada Smugi. - Chodziło o zabawę sylwestrową i o to, żeby sprawić przyjemność publiczności. Nie jest to jakiś mariaż na wieki i nie, nie planuję dalszej współpracy z Zenonem Martyniukiem - powiedziała.
Z kolei na łamach Super Expressu Maryla zaapelowała o szacunek do „króla disco-polo”. - Nie ma znaczenia, co ja myślę o Zenku. Dużo ludzi go kocha. I na tym polega tolerancja, której brakuje na przykład w Sejmie. Mam dosyć tego poniżania innych. Dajmy sobie żyć! Zenek ma swoją widownię. Disco polo jest popularne w Polsce już od lat 90. i trzeba to uszanować - podsumowała.
- Agnieszka Kaczorowska odejdzie z „Klanu”? W serialu TVP gra ponad 20 lat
- Kim jest ojciec Małgorzaty Kożuchowskiej? Pracował dla Tadeusza Rydzyka
- Marta Manowska nową prowadzącą „Pytania na Śniadanie”? Dziennikarka komentuje
Gwiazdy zaatakowane podczas koncertów na żywo. Te występy zapamiętają na długo
