Obserwuj w Google News

Zenek Martyniuk to „Biały Cygan”. Gwiazdor wyjaśnia, kto go tak może nazywać

2 min. czytania
06.07.2023 14:24

Zenek Martyniuk wyznał, że ma dość niecodzienne przezwisko - „Biały Cygan”. Skąd się wzięło i kto nazywa tak muzyka? Nawet najwięksi fani mogą być zaskoczeni tą historią.

Zenek Martyniuk to „Biały Cygan”. Gwiazda disco-polo wyjaśnia dlaczego
fot. Paweł Murzyn/East News

Zenka Martyniuka chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Nazwisko to zna każdy Polak – niezależnie od tego, czy disco polo lubi czy nie i również niezależnie od sympatii do tego typu dźwięków, nie można nie przyznać, że Martyniuk ma bardzo wielu fanów. Ci o swoim idolu potrafią wiedzieć naprawdę wiele, ale tylko nieliczni będą wiedzieli o co chodzi z „Białym Cyganem”.

Zobacz też:  Zenek Martyniuk ma bardzo rzadki talent. Niewiele osób ma takie zdolności

Zenek Martyniuk to „Biały Cygan”. O co chodzi?

Nie jest tajemnicą, że Zenek Martyniuk od lat koleguje z Don Vasylem. Panowie mogliby traktować się jak konkurencję, jednak ich relacja dowodzi, że w show-biznesie jest jeszcze miejsce na prawdziwą przyjaźń. Sympatia tzw. Króla Cyganów do Martyniuka przełożyła się też na innych członków społeczności romskiej.

- Wyrazem obustronnej sympatii było zaproszenie Von Wasyla w roku 2009 do siebie na festiwal. Bardzo fajnie, spotykam się z dobrymi reakcjami – ujawnił w rozmowie z „Onetem”.

Zenon Martyniuk jest więc bardzo blisko Romów. Jakby tego było mało, gwiazdor disco polo rozwijając swoje językowe talenty, postanowił nauczyć się w końcu języka romskiego. Nikogo więc chyba nie zdziwi, że tym gestem jeszcze bardziej zaimponował swoim kolegom. Romowie zdecydowali więc nadać Martyniukowi pseudonim – „Biały Cygan”.

Redakcja poleca

Co oznacza „Biały Cygan”? Zenek Martyniuk wyjaśnia

Koledzy Martyniuka twierdzą, że może mieć w sobie romską krew. Wokalista zapewnia, że tak nie jest, dlatego został nazwany „Białym Cyganem”.

- Oni mnie nazywają przecież Białym Cyganem; mówią, że moja matka, czy mój ojciec byli Cyganami – nie, nie. Bardzo blisko byłem tylko związany z rodziną Wysockich. Znałem Kazika i jego braci; oni wiedzą, że ja jestem muzykalny, więc jak do nich przyjeżdżam, to siadam z gitarą, oni biorą akordeony i śpiewamy – mówił „Onetowi” o swoich relacjach z rodziną, która tworzyła grupy Akord i Centrum.

Najgłośniejsze rozstania gwiazd w 2022 roku
8 Zobacz galerię
fot. East News, kolaż radiozet.pl