Perfect w żałobie. „Z bólem w sercu żegnamy Przyjaciela”
Rafał Paczkowski, kompozytor Perfectu, zmarł w wieku 61 lat. Dziś oficjalnie pożegnano muzyka, który był odpowiedzialny za realizację dźwięku na dwóch ważniejszych płytach zespołu.
![Nie żyje Rafał Paczkowski, muzyk i kompozytor. Zespół Perfect w żałobie](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/nie-zyje-rafal-paczkowski-muzyk-i-kompozytor-zespol-perfect-w-zalobie/21601147-1-pol-PL/Perfect-w-zalobie.-Z-bolem-w-sercu-zegnamy-Przyjaciela_content_north.jpg)
W mediach społecznościowych Perfectu pojawił się wpis na temat śmierci Rafała Paczkowskiego. Kompozytor był znany nie tylko z działalności dla tego zespołu. Realizował dźwięk m.in. na albumach Lady Pank, Edyty Górniak czy Kory. Zaistniał nie tylko w muzyce, ale też i w filmach.
Śmierć słynnego reżysera dźwięku
Wczoraj Perfect przekazał informacje o śmierci Paczkowskiego.
– Z przykrością informujemy, że 9 września 2023 roku zmarł Rafał Paczkowski, muzyk i kompozytor, m.in. realizator dźwięku albumów Perfect-u "Jestem" i "Geny" – napisano na Facebooku.
Nie tylko zespół wspominał artystę. Agencja Muzyczna Polskiego Radia również informowała o tym smutnym fakcie.
– Z bólem w sercu żegnamy Przyjaciela – tak brzmiał początek wpisu.
Wspomniano o wielkim dorobku artysty, który realizował dźwięk nie tylko dla polskich, ale i zagranicznych wykonawców.
– Żegnaj Rafale, Twoja muzyka, praca i przyjaźń na zawsze pozostaną z nami – spuentowano.
Osiągnięcia zmarłego muzyka
Z wpisu Agencji Muzycznej Polskiego Radia na Facebooku można się dowiedzieć, że Rafał Paczkowski był odpowiedzialny za reżyserię ścieżki dźwiękowej m.in. do „Tajemniczego ogrodu” Agnieszki Holland i „Trzech kolorów” Krzysztofa Kieślowskiego. Do innych ważniejszych projektów należały albumy: „Obywatel G.C.” Grzegorza Ciechowskiego, „Love” Edyty Bartosiewicz oraz „Zawsze tam, gdzie ty” i „Tacy sami” Lady Pank.
- Jean Boht nie żyje. Miesiąc wcześniej pogrzebała męża
- Matka Tomasza Komendy przerywa milczenie. „Nie mam już nadziei”
- Z synem Krzysztofa Krawczyka coraz gorzej. „Nasilenie choroby”