slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Marcin Daniec przerwał koncert Bajm. Beata Kozidrak nie wytrzymała: „Ale zaraz!”

2 min. czytania
02.06.2024 10:41

Beata Kozidrak wraz z zespołem Bajm uświetniła festiwal w Opolu. Wszystko szło według planu, gdy nagle na scenę wbiegł Marcin Daniec. Satyryk przerwał występ, a Beata Kozidrak postanowiła zaapelować do publiczności.

Marcin Daniec i Beata Kozidrak
fot. Lukasz Kalinowski/East News
slot: billboard
slot: billboard

Koncert Beaty Kozidrak przerwany

61. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu rozpoczął się 31 maja. Za nami m.in. zachwycające koncerty Michała Bajora, Kayah i Andrzeja Piasecznego, kabareton oraz wręczenie statuetek zwycięzcom „Premier” oraz „Debiutów”. 1 czerwca odbył się też koncert „Superjedynek”, a w gronie gwiazd, które wystąpiły na scenie, znalazła się Beata Kozidrak. Wraz z zespołem Bajm rozgrzała widzów, ale jej show nagle zostało przerwane.

Beata Kozidrak zdążyła zaśpiewać tylko jedną piosenkę. Na scenę nieoczekiwanie wkroczył Marcin Daniec, który za kulisami z zegarkiem w ręku przestrzegał czasu. W pośpiechu wręczył statuetkę Superjedynek piosenkarce oraz jej byłemu mężowi, Andrzejowi Pietrasowi. Na scenie doszło do krępującej wymiany zdań.

– Kochani, wielkie gratulacje. Proszę mi pozwolić, Beata jeszcze wystąpi. Kochani, proszę pozwolić mi się pożegnać z państwem, bo ja już pięknie za wszystko dziękuję. Do zobaczenia kiedyś. Zapraszamy na kabareton – mówił pospiesznie Marcin Daniec. Andrzej Pietras próbował zabrać głos, na co satyryk odpowiedział: – Andrzeju, bo zabierzesz Beacie piosenki.

Redakcja poleca

Beata Kozidrak wygłosiła apel

Beata Kozidrak nie mogła milczeć w takiej sytuacji i gdy tylko udało jej się wtrącić w przemowę Marcina Dańca, zdecydowała się wygłosić apel. Bardzo chciała porozmawiać z publicznością i podziękować wszystkim za obecność. Odniosła się też do rzekomych zwad między artystami.

– Ale zaraz! To jest nasze święto i pozwól, że ja porozmawiam z moją publicznością. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy dla was śpiewać. I nikt niech nie zamierza poróżnić artystów, bo muzyka jest po to, żeby nas rozweselać, bo my kochamy muzykę. Jesteśmy dla was. Dziękuję, Opole – mówiła podekscytowana Beata Kozidrak.

– 45 lat to jest bardzo dużo. Bardzo dużo pracy wykonaliśmy, żeby dojść do tego czasu. Dzięki wam to wszystko – zdążył dodać Andrzej Pietras. Chwilę później opolska publiczność została porwana przez piosenkę „Co mi panie dasz”.

Źródło: Radio ZET/TVP

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art