Kanye West ostro się wściekł. Zaatakował dziennikarkę [WIDEO]
Kanye West ponownie wzbudził kontrowersję. Tym razem atakiem na dziennikarkę, która zapytała go o jego żonę Biankę Censori. Do sieci trafiło nagranie z zajścia.
Kanye West został zapytany na ulicy przez dziennikarkę o swoją żonę Biankę Censori. Raper wpadł w szał, wyrwał kobiecie telefon, a potem na nią nakrzyczał. Miał przy tym na twarzy maskę zakrywającą całą jego twarz. O co dokładnie poszło?
Kanye West zabrał telefon dziennikarce
Relacja małżeńska Kanye Westa z Bianką Censori budzi zastrzeżenia fanów pary. Raper wrzuca na Instagrama dziwne materiały, które sugerują, że modelka jest przez niego bardzo fetyszyzowana. Pojawiają się podejrzenia, że Ye ma na Censori zły wpływ, ponieważ od kiedy jest żoną muzyka, bardzo się zmieniła.
Z tego powodu o związku Westa z Censori krążą rozmaite historie. Jak podaje Mirror, Ye był obecny na uroczystości przyznania gwiazdy na Aleji Gwiazd w Los Angeles muzykowi Charliemu Wilsonowi, z którym West się przyjaźni. Podczas tego wydarzenia został zapytany przez dziennikarkę z portalu TMZ o swoją żonę. To rozwścieczyło rapera. W sieci pojawiły się nagrania z zajścia.
- Ludzie chcą wiedzieć, czy Bianca ma wolną wolę, niektórzy mówią, że ją kontrolujesz - powiedziała kobieta. Zamaskowany West najpierw wyrwał dziennikarce telefon, którym go nagrywała. Następnie powiedział, co myśli o tego typu zachowaniach osób z mediów.
- Nie podchodź do mniej i nie zadawaj mi takich debilnych pytań. Jestem człowiekiem, mordo - powiedział West. Raper uznał pytanie za brak szacunku do jego żony. Zaczął też wspominać o fakcie, że jest ojcem. - Masz co do tego jakieś pytania, czy jesteś częścią systemu? Rozumiesz, co mówię? Rozumiesz, co mówię? Czy źle zrobiłaś, pytając mnie o moją żonę, jakimiś zj*banymi pozbawionymi, k*rwa szacunku do mojej żony pytaniami? Uważasz, że było to złe czy dobre? - krzyczał West.
Dziennikarka chciała odzyskać swój telefon. West był jednak nieugięty. - Odpowiedz na pytanie – ja mam odpowiedzieć na twoje pytania, to ty odpowiedz na moje pytania. Mam teraz twój telefon: aresztują mnie za zabranie twojego telefonu, aresztują mnie w takim razie za zabranie twojego telefonu - kontynuował tyradę raper. Podczas afery słychać, że raper nazywa sam siebie "superbohaterem" i "legendą".
Wybuch Kanye Westa: ekspertka od mowy ciała komentuje sytuację
Serwis Mirror poprosił o przeanalizowanie zachowania rapera Judi James - ekspertkę od mowy ciała. Kobieta stwierdziła, że Ye wykazał się "zachowaniem sprzecznym z intuicją". Zauważyła, że reporterka "przyjmuje uległą pozę ciała, wpychając ręce do kieszeni, opuszczając głowę i zasysając usta, prosząc coraz bardziej wysokim i dziecinnym głosem o zwrot telefonu".
- Kanye nazywa siebie superbohaterem, ale jego widoczny brak świadomości na temat ostatnich popisów wydaje się co najmniej nieszczery. Fani byliby bardzo zachwyceni, gdyby usłyszeli, że on i Bianca są razem przeszczęśliwi, ale zamiast wykorzystać sytuację do wspólnego śmiechu i zapewnienia, że niezwykłe zachowania Bianki to tylko świadome "puszczenie oczka" wyrażające sztukę lub modę, natychmiast wpada w szał, przyjmuje postawę defensywną i najwyraźniej jest zły z powodu samej sugestii, że jest inaczej - oceniła James.
Ekspertka odniosła się do nietypowych strojów, które w ostatnim czasie nosi Censori. Z drugiej strony atak na dziennikarkę może wynikać z faktu, że West nie życzy sobie interakcji z pracownikami plotkarskich mediów, którzy zaczepiają go na ulicy i zadają pytania, które rzeczywiście można odebrać jako brak szacunku do jego żony i niego samego. Z drugiej strony nie należy zapominać o zachowaniach Westa, które ocierają się o kryminał.
Źródło: Radio ZET/Mirror/YouTube
Tu się dzieje
