Kanye West upokorzył managera Adidasa. Kazał mu całować zdjęcie Hitlera
Był legendą rapu, a stał się czarną owcą artystycznego środowiska. Kanye West popadł w niełaskę, będąc posądzonym o antysemityzm i wychwalanie Adolfa Hitlera. Okazuje się jednak, że jego fascynacja dyktatorem-zbrodniarzem zaczęła się dużo wcześniej.
Artystyczne dziedzictwo Kanye Westa jest niezwykle bogate. Raper, producent muzyczny i projektant mody uchodził za jedną z najbardziej wpływowych osób w show-biznesie XXI wieku. Zadebiutował w 2004 roku albumem muzycznym „College Dropout”, na którym pojawiły się utwory z takimi artystami jak Jay-Z i Jamie Foxx. Dziś na swoim koncie ma jedenaście wydawnictw długogrających wydanych pod jego nazwiskiem oraz trzy albumy, które stworzył we współpracy z innymi muzykami.
Z czasem zaczął działać także w świecie mody i zdobył status celebryty. Jego romans, małżeństwo i rozstanie z Kim Kardashian były opisywane przez media na całym świecie. Jednocześnie fani mogli obserwować walkę muzyka z chorobą dwubiegunową, jego nawrócenie oraz „upadek” spowodowany przez kilka szokujących komentarzy.
Kanye West żyje z łatką antysemity
Przez pewien czas jego ekscentryzm był traktowany jako walor, później okazało się, że West potrafi przekroczyć granicę przyzwoitości. Zaczęło się od tego, że muzyk zaczął popierać Donalda Trumpa, który nie cieszył się uznaniem Afroamerykanów. Potem było tylko gorzej…
1 grudnia 2022 roku Kanye pojawił się w programie Infowars, prowadzonym przez szerzącego teorie spiskowe dziennikarza Alexa Jonesa. Na antenie zasugerował, że ceni wkład Hitlera w rozwój cywilizacji i dał do zrozumienia, że jego zdaniem Żydzi mają ukryte interesy.
– Kocham wszystkich. Żydzi nie powiedzą mi: możesz nas kochać i możesz kochać to, co robimy z tobą przy kontraktach, i możesz kochać to, co promujemy za pomocą pornografii. Ale ten facet wynalazł autostrady, wynalazł mikrofon, którego używam jako muzyk i nie można powiedzieć głośno, że ta osoba kiedykolwiek zrobiła coś dobrego, i mam tego dość – powiedział.
Kanye West od dawna fascynował się Adolfem Hitlerem?
Publiczne komentarze na temat Hitlera kosztowały go między innymi intratny kontrakt z Adidasem. Okazuje się jednak, że pracownicy znanego producenta od dawna wiedzieli o ekstremistycznych upodobaniach muzyka. TMZ informuje, że podczas jednego ze spotkań z producentem ubrań, które odbyło się jedenaście lat temu, Kanye West narysował swastykę na projekcie buta. Miał to zrobić po tym, jak stwierdził, że żaden z przedstawionych szkiców mu się nie podobał.
Wspomniane spotkanie odbyło się w Norymbergi. To tylko wzmocniło efekt, jaki zachowanie muzyka wywołało w pokoju pełnym przedstawicieli niemieckiej firmy. Jednak nie było to jego jedyne przewinienie. New York Times donosi, że podczas kolejnym meetingów z producentem Kanye miał mówić, że „żydowski manager Adidasa powinien całować zdjęcie Hitlera każdego dnia”. W dodatku nazywał zbrodniarza „wspaniałym marktingowcem”. Mimo to Adidas kontynuował współpracę z muzykiem do momentu, w którym zaczął publicznie głosić swoje poglądy.
- Anna z „Rolnika” oszukana przez uczestnika? „Lepiej, żebyś go nie wybierała”
- TVN zrobi konkurencję „The Office”? Reaktywują serial po 19 latach
- Uczestnik "Top Model" nękany przez fanki. Wysyłają mu nagie zdjęcia
Gwiazdy skazane za ohydne przestępstwa. Nie wszystkie trafiły za kratki [GALERIA]
Tu się dzieje
