Obserwuj w Google News

Twórca "Jożina z bażin" szkaluje papieża Polaka? Pokazał syna Wojtyły

2 min. czytania
31.01.2023 16:32

Ivan Mládek - czeski muzyk znany dzięki piosence "Jožin Z Bažin" namalował obraz, na którym pojawia się Jan Paweł II. Czy artysta szkaluje Wojtyłę?

Ivan Mládek, Jan Paweł II
fot. Facebook, SETBOUN/SIPA/East News

Ivan Mládek zamieścił w internecie jedno ze swoich dzieł malarskich, będące żartem geopolitycznym. W dowcip zaangażowany jest Jan Paweł II i jego "tajny syn". Czy muzyk obraził katolików?

Ivan Mládek szkaluje Jana Pawła II?

Nazwisko Ivan Mládek przeciętnemu Polakowi powie nie wiele, ale jeśli przypomni się utwór "Jožin Z Bažin", każdy będzie wiedział, o kogo chodzi. To właśnie ten czeski artysta zaśpiewał piosenkę, która kilkanaście lat temu stała się odkopanym hitem i swego rodzaju memem.

Redakcja poleca

Mládek nie tylko jest liderem grupy muzycznej Ivan Mládek Banjo Band, ale również malarzem - amatorem. Artysta odziedziczył talent po ojcu, który zajmował się sztuką zawodowo i zamieszcza na swoim Facebooku kolejne dzieła, będące humorystycznym komentarzem, dotyczącym jakiegoś wydarzenia. 4 grudnia 2022 roku na profilu Mládka pojawił się obraz, którego jednym z bohaterów został Jan Paweł II.

Papież Jan Paweł, ze swoim tajnym synem Petrem Pavlem.

Drugą postacią jest Petr Pavel - obecny prezydent elekt Czech. Nazwisko polityka brzmi tak samo, jak imię znane w Polsce jako Paweł. Na tym polega więc cały żart - twórca "zakłada", że Karol Wojtyła tak naprawdę nazywał się Jan Paweł, a ta zbieżność ma sugerować pokrewieństwo papieża i prezydenta.

Redakcja poleca

Obraz papieża pretekstem do szkalowania

Oczywiście Mládek w żaden sposób nie obraził Wojtyły, a jedynie zwrócił uwagę na zabawne podobieństwa fonetyczne w przydomku papieża i nazwisku czeskiego prezydenta. Nie trzeba było jednak długo czekać, by w komentarzach pojawili się Polacy, którzy znaleźli idealną okazję do wrzucenia tak zwanych cenzopap - czyli memów "szkalujących" papieża.

2137, bestia z Wadowic
Bardziej żółtą mu zrób
Jan Paweł II dusił swoje sługi

Oczywiście w źródle narodzin cenzopap można doszukiwać się antyklerykalnych, czy nawet antypapieskich inklinacji, ale w dużej mierze ich popularność wynika z kultu, jakim w Polsce otacza się Karola Wojtyłę. Wynika to oczywiście z ważnej roli Kościoła Katolickiego, a także mitu papieża Polaka, związanego z obaleniem rządów PZPR. Cenzopapy są więc stosowane jako reakcja na obecny również w nurcie mediów mainstreamowych jedynie pozytywny obraz Wojtyły, stawianie mu pomników, nadawanie nazw ulic czy budynków różnych instytucji od jego imienia, co zakrawa w wielu przypadkach na bałwochwalstwo i jest swego rodzaju kwintesencją polskiego katolicyzmu.

Na szczęście nie tylko osoby odpowiedzialne za memy o papieżu walczą z wybielaniem Wojtyły. Coraz głośniej robi się o dziennikarskich  śledztwach, dotyczących kontaktów papieża z księżmi pedofilami, o których działaniach wiedział, tuszując je. Padają też zdania o pochopnej beatyfikacji Jana Pawła II. Chociaż cenzopapy są czasami brutalne w swojej wypowiedzi, zwracają uwagę na ważny problem funkcjonujący w polskim społeczeństwie. Coraz częściej jest bowiem tak, że osoba uznana za świętą stoi przed zasadami głoszonymi przez przedstawicieli wyznania, przy jednoczesnym zapominaniu, że papież - bez względu na pochodzenie, jest tylko człowiekiem. 

RadioZET.pl/Facebook