Obserwuj w Google News

Daniel Martyniuk zostaje wokalistą. Pokazał swoje "szum bum". Ma talent?

2 min. czytania
03.01.2024 23:14

Podczas gdy jeszcze nie opadły emocje związane z aferą, którą Daniel Martyniuk wywołał w sylwestra w Zakopanem, syn „króla disco polo” ogłasza swój nowy plan na życie. Postanowił zrobić karierę muzyczną i zapowiedział, że pracuje nad pierwszym krążkiem. Mało tego! Dał nawet próbkę swojego głosu. Odziedziczył talent po ojcu?

Daniel Martyniuk zostaje wokalistą. Dał próbkę swojego głosu. Ma talent?
fot. instagram.com/danielmartyniuk89

Daniel Martyniuk ma na koncie całą masę skandali. Od jazdy autem bez prawa jazdy, po afery z niedozwolonymi substancjami, wyzywanie sędziny prowadzącej jego sprawy czy wreszcie pranie z byłą żoną rodzinnych brudów na medialnym forum. Po prawie dwóch latach spokoju syn Zenka powrócił, by bajkowym ślubem na Bali, dać dowód swojej metamorfozy i dojrzałości. Po trzech miesiącach od wielkiego powrotu do mediów, znów wywołał skandal.

Zobacz też:  Daniel Martyniuk zabrał głos po aferze w Zakopanem. Klasa?

Daniel Martyniuk robi konkurencję ojcu? „Ma taki kawał wokalu”

Co tak naprawdę zaszło w Zakopanem? Z relacji świadków wynika, że młody Martyniuk najpierw zaczął zaczął zaczepiać gości hotelu, w którym przebywał, by w końcu wyżyć się na żonie, którą miał wyznać od „pań lekkich obyczajów”. Policja w jego sprawie interweniowała aż trzy razy, a ten ostatni skończył się tzw. „dołkiem”. Daniel Martyniuk nie poczuł się w obowiązku do złożenia wyjaśnień czy przeprosin. Uznał, że nie ma czego komentować i dwa dni po wybuchu awantury jakby nic się nie stało, podzielił się ze światem swoim nowym planem na życie.

Redakcja poleca

- Hej, witamy was wszystkich z Nowego Dworu. Oto Daniel Martyniuk – powiedział na Instagramie niejaki Marcin Kiljan, który został przedstawiony jako manager młodego Martyniuka. - Jest petarda. Ten człowiek postanowił zacząć karierę i to wokalisty. Dziś nagra pierwszą piosenkę. Poznałem go ze trzy miesiące temu i w życiu nie myślałem, że ma taki kawał wokalu. Mamy plan pokazać muzę, która was zaskoczy. Lecimy na Maltę nagrać pierwszy teledysk, który będzie zapowiedzią całej płyty. Która w 2024 roku będzie już hulać na polskim rynku – powiedział manager syna Zenka.

Daniel Martyniuk chce zrobić „szum bum”

Wyraźnie podekscytowany Daniel Martyniuk, choć jeszcze dzień wcześniej wychodził z noclegu na „dołku”, na zamieszczonym w sieci nagraniu oświadczył, że czuje się „znakomicie”. Opowiedział o tym, jak poznał swojego managera i jakie ma z nim na najbliższy czas plany.

- Miło mi było cię poznać te trzy miesiące temu. Nigdy się nie spodziewałem, że będziemy razem pracowali, a poznaliśmy się przypadkowo na planie teledysku mojego taty. Zaczęliśmy rozmawiać i po pewnym czasie zaczęliśmy myśleć o wspólnym projekcie. Dzisiaj ten projekt rozpoczyna się, bo nagraliśmy pierwszą piosenkę, ale na pewno niedługo ujrzycie rezultaty. Lecimy na Maltę, uciekamy z zimnej Polski, obserwujcie nas na Instagramie, na czymkolwiek. Na pewno będzie o nas głośno. Zrobimy szum bum. Jedziemy, elo – powiedział Daniel Martyniuk.

Źródło: Radio ZET/Instagram

Nie przegap
Alimenty, zmyślone kariery i masa zwolnień. Tak wyglądał 2023 rok w show-biznesie
22 Zobacz galerię
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/Piotr Molecki/East News/ADAM JANKOWSKI/REPORTER/VIPHOTO/East News/instagram.com/nataliajanoszek/instagram.com/carolinederpienski/instagram.com/antek.krolikowski/instagram.com/blikeblanka