Obserwuj w Google News

Zenek Martyniuk odcina się od syna. Tak skomentował aferę w Zakopanem

2 min. czytania
03.01.2024 15:43

Zenek Martyniuk najadł się wstydu po Sylwestrze z Dwójką w Zakopanem, gdy jego syn Daniel trafił na policję po awanturze z żoną Faustyną. Król disco polo ma dość świecenia oczami za 34-letniego syna. Tak skomentował wybryk Daniela w Zakopanem. 

Zenek Martyniuk skomentował aferę z Danielem i Faustyną w Zakopanem
fot. Paweł Murzyn/East News

Daniel Martyniuk urządził dziką awanturę w hotelu Belvedere w Zakopanem. Między synem Zenka Martyniuka a jego żoną Faustyną doszło do kłótni. Świadkowi donoszą, że podpity 34-latek wyzywał żonę od najgorszych i zaczepiał innych gości. Po interwencji ochrony wezwano policję. Martyniuk trafił do aresztu. Jak informowała Plejada, 34-latek wkrótce wyszedł na wolność. Miał zapłacić 500 zł mandatu za zakłócanie spokoju oraz opłacić spędzenie nocy w jednostce Policji.

Redakcja poleca

Daniel zwyzywał żonę w Zakopanem. Faustyna wydała oświadczenie

Rodzina Martyniuków długo powstrzymywała się od komentarza. Pytana a wybryk Daniela  Danuta Martyniuk sprawiała wrażenie zaskoczonej informacjami o hotelowej burdzie. We wtorek wieczorem głos w sprawie postanowiła zabrać sama żona Daniela. Faustyna opublikowała obszerne oświadczenie, w którym zarzuciła mediom szerzenie kłamstw na temat zajścia w Zakopanem.

"Próbowałam zignorować artykuły, ale przekroczono wszelkie granice, wkraczając w sferę prywatności, jaką jest małżeństwo. Wpisanie w stek kłamstw, wyzwisk kierowanych do mnie, awantury małżeńskiej przed hotelem pomiędzy mną a Danielem w Zakopanem, napawa obrzydliwością. Jest to kłamstwo!!!" - grzmiała synowa Zenka.  

Żona Daniela odniosła się także do publikacji tabloidów, które sugerowały, że wkrótce czeka ją rozwód z Danielem. Jednemu z dziennikarzy Faustyna zagroziła sądem.

Zenek Martyniuk odcina się od syna po skandalu z Zakopanem 

Zenek Martyniuk wyraźnie unika komentowania kolejnego już skandalu z synem. Gwiazdor tegorocznego "Sylwestra z Dwójką" wielokrotnie musiał świecić oczami przed opinią publiczną, gdy Daniel rozrabiał w poprzednim małżeństwie czy zwyzywał sędzię, która podtrzymała mu wyrok za prowadzenie auta bez prawa jazdy.

Zenek niestety musiał jeszcze raz zmierzyć się z przykrą prawdą o synu. W rozmowie z JastrząbPost wyraźnie poirytowany muzyk oświadczył, że odcina się od poczynań dorosłego syna. - Ja się nie nazywam Daniel, ja się nazywam Zenon Martyniuk, a on odpowiada za siebie. Ja tego nie chciałbym komentować - skwitował król disco polo. 

Nie przegap
Największe konflikty gwiazd. Aż lecą iskry, gdy się spotykają [GALERIA]
15 Zobacz galerię
fot. Karol Makurat/REPORTER, Tomasz Zukowski/East News, TRICOLORS/East News, Mateusz Jagielski/East News