Arnold Schwarzenegger miał wypadek. Samochód uderzł w rower
Arnold Schwarzenegger brał udział w zdarzeniu drogowym z rowerzystką, która miała wjechać aktorowi pod koła. Jak doszło do groźnej sytuacji?
Arnold Schwarzenegger brał udział w kolizji z rowerzystką. Kobieta na jednośladzie miała rzekomo zjechać na pas zajęty przez aktora.
Arnold Schwarzenegger: gwiazdor wjechał samochodem w rowerzystę
Schwarzenegger - kultyrysta, populary aktor i były polityk, miał wypadek, kiedy prowadził swój samochód. Do zdarzenia doszło w Los Angeles. W sytuacji brała udział rowerzystka, która uderzyła w auto gwiazdora.
Jak podaje Mirror, 75-letni aktor 5 lutego 2023 roku jeździł po mieście. Nagle doszło do stresującego zdarzenia. Rower "nawiązał kontakt" z samochodem gwiazdora. Schwarzenegger nie zdążył wyhamować.
Kolizja została potwierdzona przez świadków z miejsca zdarzenia. Oczywiście natychmiast zainterweniowała policja. Funkcjonariusze po przeanalizowaniu szczegółów zajścia i rozmowie z odtwórcą "Terminatora" stwierdzili, że sytuacja nie wyniknęła z winy Schwarzeneggera.
Rowerzystka miała zostać zabrana do szpitala przez ratowników medycznych. Jest w stabilnym stanie. Została opatrzona, ponieważ odniosła drobne obrażenia.
Wypadek Schwarzeneggera: jak doszło do kolizji?
Rzecznik Departamentu Policji Los Angeles powiedział, że funkcjonariusze odpowiedzieli na wezwanie i przybyli na miejsce zdarzenia około 10:30 czasu lokalnego. Do kolizji doszło na skrzyżowaniu San Vicente Boulevard i Burlingame Avenue w Brentwood. Funkcjonariusze nie podają nazwisk osób biorących udział w wypadku. Najprawdopodobniej rowerzystka nie zauważyła nadjeżdżającego Schwarzeneggera. Zdaniem funkcjonariuszy aktor nie mógł nic zrobić, aby uniknąć zderzenia. W sprawie trwa jednak wciąż dochodzenie.
Schwarzenegger sam jest zapalonym kolażem. Często jeździ swoim jednośladem po Los Angeles. Nie jest to jednak pierwsza kolizja w historii aktora. Niemal równo rok temu jego GMC Yukon zderzył się z Toyotą Prius. Wóz wjechał w kolejne auto, tworząc karambol. Co ciekawe do wypadku doszło w tej samej okolicy. Na szczęście tak jak wtedy, tak i teraz nikomu nic się nie stało.
RadioZET.pl/Mirror
Tu się dzieje
