To nie ona miała grać Jagnę. Krakowska zdradziła, kogo musiała zastąpić
„Chłopi” Welchmanów to tegoroczny kinowy hit. W produkcji, którą obejrzało już ponad milion widzów, w główną rolę wciela się Kamila Urzędowska. Wielu fanów wciąż z rozrzewnieniem wspomina jednak kreację, jaką przed laty stworzyła Emilia Krakowska w poprzedniej filmowej adaptacji powieści Władysława Reymonta. Co ciekawe aktorka wcale nie była pierwszym wyborem reżysera produkcji, Jana Rybkowskiego. Do tej roli planował zaangażować Annę Seniuk.

„Chłopi” to ponadczasowa opowieść o losach mieszkańców wsi Lipce, wśród których prym wiedzie piękna Jagna i rodzina Borynów. Historia opisana przez Władysława Reymonta okazała się światowym hitem, a sam pisarz za swoje dzieło został uhonorowany Nagrodą Nobla.
„Chłopi” podbijają polskie kina
W tym roku na ekranach kin pojawiła się adaptacja utworu wybitnego Polaka. Za przeniesienie „Chłopów” w realia filmowe odpowiadał reżyserski duet – Dorota i Hugh Welchmanowie. Ich wieloletnia praca spotkała się z bardzo dobrym odbiorem. Nakręcony w innowacyjnej formule film przyciągnął ogromną publiczność. Zachwycił zarówno widzów, jak i krytyków, czego wyrazem może być wysunięcie go na polskiego kandydata w wyścigu o Oscara.
Anna Seniuk zamiast Emilii Krakowskiej? To ona miała być Jagną
Przy okazji premiery nowych „Chłopów”, głośno zrobiło się także o poprzedniej adaptacji powieści, czyli o filmie i serialu Jana Rybkowskiego. Produkcja, zrealizowana blisko 50 lat temu, również cieszyła się ogromną popularnością i sympatią ze strony widzów.
Zobacz również: Anna Seniuk miała problem ze zdrowiem. Aktorka trafiła do szpitala
W rolę pięknej Jagny wcieliła się wówczas Emilia Krakowska. Co ciekawe, dopiero po latach wyszło na jaw, że to nie ona była typowana do roli najpiękniejszej dziewczyny w Lipcach. Angaż początkowo zaproponowano Annie Seniuk. Ta jednak niespodziewanie odmówiła. O powodach decyzji gwiazdy opowiedziała w rozmowie z Moniką Jaruzelską poprzednia odtwórczyni roli Jagny.
- Ona była zakochana akurat i zrezygnowała. I ja oczywiście byłam wściekła na nią, przez moją pazerność. Myślałam, że będę miała nowe wyzwanie i zagram sobie Hanię, której nie grałam w teatrze. Mówiłam nawet Fuńce (Stefania Iwińska), która grała Hankę w teatrze, że będę z niej ściągać. Bo naprawdę była wspaniała. No i tak się zdarzyło… - zdradziła Krakowska.
Źródło: Radio ZET
- Co dalej z „Sylwestrem Marzeń z Dwójką”? Nowe informacje ws. imprezy TVP
- Ekspertka od mowy ciała oceniła Hołownię. Jeden gest zdradził jego prawdziwe intencje
- Quiz. „Nie ze mną te numery, Brunner”. Jak dobrze znasz serial „Stawka większa niż życie”?
Te gwiazdy nie rozstają się ze swoimi okularami. Potrafisz zgadnąć, kto jest na zdjęciu?
