Obserwuj w Google News

Widzowie „Rolnika” ostrzegają Annę. „Połowa pomidorów na alimenty pójdzie”

2 min. czytania
05.12.2023 11:20

Kolejny sezon programu „Rolnik szuka żony” powoli zbliża się do końca. W ostatnim odcinku bohaterowie flagowca TVP podjęli dalsze decyzje w sprawie związków. Między Anną a Kubą doszło do zbliżenia, lecz widzowie show nie wyobrażają sobie ich wspólnej przyszłości. Fani ostrzegają rolniczkę.

Widzowie „Rolnika” ostrzegają Annę. „Połowa pomidorów na alimenty pójdzie”
fot. "Rolnik szuka żony" TVP

Już w tę niedzielę odbędzie się wielki finał „ Rolnik szuka żony”. W końcu dowiemy się, czy uczestnicy 10. edycji programu odnaleźli miłość na antenie TVP. Duże szanse na związek zdawali się mieć Anna i Jakub, którzy w ostatnim czasie bardzo się do siebie zbliżyli.

Redakcja poleca

Zbliża się finał „Rolnik szuka żony”

Relacja Ani i Kuby dość długo się rozwijała. Rolniczka nie była pewna, czy w ogóle chciałaby związać się z kandydatem. Anna zastanawiała się, czy bogata przeszłość Jakuba pozwoli im zbudować długi i szczęśliwy związek. Mimo trudności i wątpliwości bohaterki, mężczyzna wciąż jednak zabiegał o jej względy. Ostatni odcinek pokazał, że jego starania bardzo się opłaciły. Rolniczka i jej wybranek wyznali sobie miłość podczas randki w jacuzzi.

Zobacz też: Wielkie zmiany w TVN7. To koniec stacji, jaką znaliśmy

Przypomnijmy, że kandydat Anny ma za sobą kilka nieudanych związków – w tym jedne zaręczyny, które zerwał na krótko przed udziałem w programie. Mężczyzna jest też ojcem trójki dzieci, z którymi rolniczka zdążyła się już zapoznać. W ciągu miesiąca para bardzo się ze sobą zżyła. W programie wspomniano nawet o przyszłych oświadczynach oraz dzieciach.

Fani „Rolnik szuka żony” ostrzegają Annę przed Kubą

Szczęście Ani i Kuby nie udzieliło się jednak widzom programu. Fani „Rolnika” zaczęli ostrzegać bohaterkę przed jej wybrankiem, który w sieci niejednokrotnie określany był mianem alimenciarza.

„Co on Ani zrobił, że ona nagle mu wyznaje miłość po miesiącu?”; „Mówi to, co ona chce usłyszeć”, „Połowa pomidorów na alimenty pójdzie”; „Jak ja bym uciekała od Kuby. Nienawidzę takiego smarowania i gadania, co chciałabym usłyszeć”; „Nie wiem, jak bardzo musiałabym być zdesperowana, aby związać się z wielką czerwoną flagą, z trójką dzieci, który ciągle słodzi, mówi o zaręczynach, wspólnym zamieszkaniu i ślubie. Anka niby dorosła, po przejściach, a wciąż naiwna i dała mu się omamić” – rozpisywano się na Facebooku.

Źródło: Radio ZET/Facebook

Nie przegap
Rolnik szuka żony: najbardziej kontrowersyjni uczestnicy
12 Zobacz galerię
fot. screen Facebook Rolnik szuka żony TVP