Obserwuj w Google News

Potężna wpadka TVN w „Top Model”. Joanna Krupa okłamywała widzów?

Klaudia Bochenek
2 min. czytania
26.11.2023 17:15

Finał „Top Model” wywołał ogromne emocje i przyciągnął przez telewizory tysiące widzów. Jednak niektórzy mogli nie zauważyć tego, co nieopatrznie pokazał TVN. Teraz internauci zarzucają produkcji, że Joanna Krupa udaje – tylko po co? Czy jej „amerykańskość” była tylko ułudą?

Wpadka Joanny Krupy w Top Model
fot. screen player.pl Top Model

W finale 12. edycji „Top Model” znaleźli się Dominik Szymański, Sofia Konecka-Menescal, Wiktoria Darda oraz Natalia Węgrzynowska. Ostatecznie show wygrał Dominik Szymański, który otrzymał nagrodę w postaci 200 tys. zł oraz kontraktu z agencją Selective Management. Internauci byli zadowoleni z werdyktu, chociaż niektórzy ostro ze sobą dyskutowali, obstawiając za Wiktorią. Chyba z powodu tych emocji mało kto zauważył wpadkę produkcji TVN. Przez chwilę było widać prompter Joanny Krupy.

Zobacz także:  Joanna Krupa i Ewa Chodakowska poprowadzą razem program. Znamy szczegóły

Wpadka TVN w „Top Model”. Joanna Krupa od lat udaje?

Widzowie polubili Joannę Krupę za jej luz, dystans do samej siebie oraz poczucie humoru. Za zabawne uchodziło też łamanie polszczyzny i wplatanie do wypowiedzi angielskich słówek – jak gdyby modelka nagle się zapomniała i nie potrafiła znaleźć określenia. Wiele osób jej to wybaczało, bo przecież Joanna Krupa, mając pięć lat, przeprowadziła się z rodzicami i siostrą do Stanów Zjednoczonych.

Fani przymykali oko na naleciałości językowe. Chyba wiele osób pamięta takie określenia jak „hipnotajzing” (hipnotyzujące), „ekspyriens” (doświadczenie), „dżast kiding” (tylko żartowałam) czy „szoł mi, że chcesz stej in program” (pokaż mi, że chcesz zostać w programie). Być może Joanna Krupa na początku swojej kariery nieco gubiła się w tym, co chce powiedzieć po polsku, ale najwidoczniej produkcja „Top Model” stwierdziła, że to na tyle urocze i charakterystyczne, że teraz gwiazda ma z góry przygotowane wypowiedzi z… angielskimi wstawkami.

Redakcja poleca

Jak doskonale wiemy, programy na żywo rządzą się swoimi prawami. Podczas finału „Top Model” jedna z kamer nieopatrznie pokazała prompter Joanny Krupy. Zrozumiałe, że stres i czas robi swoje, więc można posiłkować się „ściągą”. Sęk w tym, że na prompterze widniał tekst z już podłożonymi, uroczymy angielskimi wstawkami.

„Kto dalej ma szansę walczyć i zostać winner, a kto musi powiedzieć goodbye. Do kolejnej rundy awansuje best 3” – brzmiała treść tego, co ukazano na prompterze.

Prompter Joanny Krupy
fot. screen player.pl Top Model

No cóż, niektórym zapewne może zrobić się przykro, bo sądzili, że językowe potknięcia są u Joanny Krupy naturalne. Czy telewizja kłamie? Internauci już ocenili, że czasem tak.

Nie przegap
Wpadki telewizyjne Filip Chajzer
9 Zobacz galerię
fot. Artur Zawadzki/Reporter/East News