Obserwuj w Google News

Baranowski wcale nie pobił rekordu „Jednego z dziesięciu”? Jest inny gracz

2 min. czytania
26.11.2023 15:43

Artur Baranowski z dnia na dzień zyskał ogólnopolską sławę. Uczestnik „Jednego z dziesięciu” jako jedyny w historii programu zdobył maksymalną liczbę punktów w odcinku, przez co widzowie prędko mianowali go geniuszem. Media donoszą jednak, że Baranowski wcale nie pobił rekordu. O co chodzi?

Baranowski nie pobił rekordu „Jednego z dziesięciu”? Pojawił się inny gracz
fot. screen TVP VOD Jeden z dziesięciu odc. 19/140

Wielka wygrana Artura Baranowskiego wciąż rozgrzewa polskie media. Uczestnik programu „ Jeden z dziesięciu” w odcinku z 22 listopada 2023 roku ustanowił historyczny rekord, zdobywając aż 803 punkty. 28-latek ze Śliwnik nie stracił żadnej szansy i brawurowo odpowiedział na wszystkie pytania, nie dopuszczając przeciwników do głosu. Występ pana Artura zaskoczył nawet samego Tadeusza Sznuka, który serdecznie pogratulował mu wygranej.

Redakcja poleca

Artur Baranowski stał się wielką gwiazdą programu  „Jeden z dziesięciu”

Uczestnik zakwalifikował się do dalszego etapu potyczek, lecz nie mógł wziąć udziału w grze. Baranowski nie dojechał na finał, ponieważ w drodze do Lublina popsuło mu się auto. Widzowie nie kryli oburzenia. W sieci zaczęły pojawiać się komentarze na temat wielkiej kompromitacji TVP, która ich zdaniem powinna pomóc rekordziście w dotarciu na finał.

Zobacz też: Quiz. Dorównasz rekordziście „Jednego z dziesięciu”? Sprawdź, czy wygrałbyś finał

Kilka minut po zakończeniu odcinka produkcja programu opublikowała oświadczenie w mediach, w którym wyraziła ogromne ubolewanie z powodu nieobecności pana Artura. Treść komunikatu została odczytana również w wieczornym wydaniu „Wiadomości”. Wtedy też zapewniono, że rekordzista może liczyć na zaproszenie do innych programów wiedzowych produkowanych przez TVP.

Artur Baranowski nie pobił rekordu „Jednego z dziesięciu”? Szokujące doniesienia

Zdaniem niektórych jednak całe zamieszanie wokół postaci Artura Baranowskiego może okazać się niesłuszne. W mediach pojawiła się informacja, że słynny uczestnik wcale nie jest największym rekordzistą programu. Plejada donosi, że większą liczbę punktów zgromadził na swoim koncie Dominik Rauer.

W finale 106. edycji teleturnieju w 2018 roku pochodzący z Leszna uczestnik zdobył łącznie 906 punktów. Wtedy pobił swój poprzedni rekord z finału 76. edycji, gdzie otrzymał 834 punkty. Gdyby Artur Baranowski pojawił się w wielkim finale, zapewne ustanowiłby nowy rekord wszech czasów. Wtedy też otrzymałby tytuł najlepszego gracza w historii programu „Jeden z dziesięciu”.

Źródła: Radio ZET/plejada.pl

Nie przegap
Anna Popek rozebrała się w TVP. Zrzuciła ubrania na wizji
5 Zobacz galerię
fot. "Pytanie na Śniadanie"