„Sprawa dla reportera” w coraz większych tarapatach. Jaworowicz musi odejść?
Choć „Sprawa dla reportera” gości na natnie TVP od kilku dekad, medioznawcy nie mają dla niej dobrych prognoz. Autorski program Elżbiety Jaworowicz budzi coraz więcej kontrowersji, odchodząc od dawnych założeń. Zdaniem ekspertów wymaga on gruntownych zmian. Te rozpocząć należy od samej prowadzącej.
Elżbieta Jaworowicz od czterdziestu lat jest jedną z najważniejszych gwiazd Telewizji Polskiej. Gospodyni słynnej „ Sprawy dla reportera” przed laty rozwiązywała najbardziej skomplikowane problemy osób, które w rozpaczy zgłaszały się do programu po pomoc. Jaworowicz niestraszni byli nawet działacze partyjni, a jej dawne zacięcie dziennikarskie rozsławiło się na całą Polskę.
„Sprawa dla reportera” wciąż budzi kontrowersje
Z biegiem lat „Sprawa dla reportera” zaczęła jednak borykać się z coraz większymi trudnościami. Ceniony niegdyś format Elżbiety Jaworowicz przerodził się w sensacyjne show, w którym zdecydowany prym wiodą skandale, awantury i muzycy disco polo. Program wielokrotnie zgłaszano do Rady Etyki Mediów, a jego prowadzącą wyróżniono Antynagrodą Dziennikarzy.
Sama Jaworowicz najwidoczniej nie widzi jednak nic złego w swoim postępowaniu. Jej program wciąż wywołuje spore kontrowersje, a ona zaprasza do studia kolejne osoby, których historie wywołują w mediach prawdziwe sensacje.
W dobie nadchodzących zmian w TVP, dużo mówiło się o tym, że Jaworowicz może wkrótce pożegnać się ze swoim nienaruszalnym stanowiskiem w stacji. Okazuje się, że doniesienia te mogły mieć wiele wspólnego z prawdą. O przyszłości „Sprawy dla reportera” opowiedział w rozmowie z Wirtualnymi Mediami medioznawca Adam Szynol.
- Dla mnie ten program to już trochę przeżytek i to na kilku płaszczyznach – przyznał medioznawca. -Pozostaje bardzo długo na antenie, a czasy się zmieniają, wymagania odbiorców także. Oczywiście jeśli popatrzymy na grupę najstarszych widzów TVP, to oglądalność „Sprawy dla reportera” utrzymuje się na pewnym poziomie. To w ich przypadku trochę efekt przyzwyczajenia. Natomiast ten program w takim kształcie i tak prowadzony nie jest w stanie przyciągnąć żadnych nowych odbiorców. To format podobny do dinozaura – trochę skazany na zagładę – czytamy.
Elżbieta Jaworowicz musi odejść ze „Sprawy dla reportera”? Medioznawca nie ma wątpliwości
Szynol przyznał w rozmowie z portalem, że jeśli program Elżbiety Jaworowicz miałby utrzymać się na antenie, to wymaga on ogromnych zmian. Medioznawca zauważył, że obecna forma „Spawy dla reportera” nie potrafi przyciągnąć widzów. Zastanawiająca w tym wszystkim ma być również rola samej prowadzącej, która – zdaniem eksperta – powinna zostać zastąpiona.
- To wymaga mimo wszystko zmiany prowadzącego. Wiem, że to ryzykowne zagranie, ale jeśli mamy przyciągnąć 30-40 latków to mam wrażenie, że pani Elżbieta Jaworowicz nie jest już osobą, która przemawia do nich odpowiednim językiem. […] Trzeba też pomyśleć nad inną formułą. Czasem można odnieść wrażenie, że program jest przegadany albo na siłę „dopompowany” występami muzycznymi, które w rzeczywistości niewiele mają wspólnego z podstawowym zadaniem „Sprawy dla reportera” – czytamy.
Źródła: Radio ZET/wirtualnemedia.pl
- To oni wystąpią na „Sylwestrze Marzeń z Dwójką”. Informator z TVP ujawnia
- Międzynarodowa wpadka w „Dzień Dobry TVN”. Prowadzący ratował sytuację
- Małgorzata Tomaszewska poinformowała o chorobie. Przykre, co spotkało ją w ciąży
Sprawa dla reportera: ludzie płaczą, disco polo gra, mecenas staje na głowie. 12 najbardziej absurdalnych momentów w programie TVP
Tu się dzieje
