Andrzej z „Sanatorium miłości” zabrał głos. „Nie wstydzę się tego, gdzie mieszkam”
Start 6. sezonu „Sanatorium miłości” przyniósł nam wiele emocji. 17 marca o 21:20 TVP1 pokaże drugi odcinek randkowego show. Uchylono rąbka tajemnicy i na Facebooku opublikowano krótką zapowiedź tego, co czeka nas w weekend. Głos na forum zabierze Andrzej, który powie nieco więcej o swojej sytuacji materialnej.
Pierwszy odcinek „Sanatorium miłości” przybliżył nam sylwetki uczestników, byliśmy też świadkami szybkich randek. Widzowie m.in. założyli, że Zygmunt ma o sobie wysokie mniemanie i może nieźle namieszać. Zauważono też, że wśród pań może wybuchnąć rywalizacja o względy Andrzeja, a wśród panów o względy Janiny. Wydaje się również, że Maria i Stanisław „Sting” mają się ku sobie. A co czeka nas w drugim odcinku?
Zobacz także: Marta Manowska odchodzi z „Sanatorium miłości”? Postawiła sprawę jasno
Andrzej z „Sanatorium miłości” o swojej sytuacji mieszkaniowej
W pierwszym odcinku, gdy poznawaliśmy uczestników, dowiedzieliśmy się, że Andrzej jest po rozwodzie, uwielbia podróżować, jest aktywny fizycznie i ma silny charakter. Kilkanaście lat mieszkał w Australii, ale musiał wrócić do Polski z powodu problemów zdrowotnych mamy. Dziś pracuje na pół etatu jako kurier i mieszka w państwowym ośrodku organizacji charytatywnej. Zajmuje tam skromny pokój.
Andrzej wspomniał jedynie, że jego „płynność finansowa została lekko zachwiana”. Szczerość seniora nie przypadła do gustu niektórym widzom, którzy zaatakowali uczestnika „Sanatorium miłości”. Zarzucano mu, że szuka kobiety z mieszkaniem, aby wyjść cało z fatalnej sytuacji. Inni dziwili się, że podróżnik mieszkający przez kilkanaście lat w Australii skończył w skromnym pokoju. Jednak większość osób broniła Andrzeja. W najbliższym odcinku dowiemy się nieco więcej o przeszłości seniora.
– Chciałem powiedzieć, że mieszkam w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej. Inni może mieszkają w swoich domach, ja jestem w takim domu. Różne są te kłody życiowe, które niestety spadają, ale trzeba wsiąść do tego pociągu byle jakiego, ale znaleźć tę odpowiednią stację. Ja pracuję z ludźmi starszymi od siebie, pomagam im. Z pełną świadomością, z pełną radością mówię o tym, gdzie mieszkam. Czuję się dobrze, czuję się pewnie i nie wstydzę się tego, gdzie mieszkam. Chciałem się podzielić… Tym bardziej nie mam wielu przyjaciół – opowiada Andrzej w najnowszym zwiastunie „Sanatorium miłości”.
Z materiałów opublikowanych w sieci dowiadujemy się, że Janina i Tadeusz zaliczą pierwszą poważną randkę. Czy z tej mąki będzie chleb? Tadeusz nie ma zamiaru czekać na ruchy rywali. Seniorzy udadzą się również do specjalistów i sprawdzą stan swojego zdrowia. Uczestnicy nie unikną adrenaliny i wraz z Martą Manowską udadzą się na tor saneczkowy.
Źródło: Radio ZET/Facebook
Tu się dzieje
