Obserwuj w Google News

Ranczo: Grażyna Zielińska krytykuje Telewizję Polską? "Takie tchórzostwo po prostu upokarza"

2 min. czytania
19.08.2021 10:35

Grażyna Zielińska, uwielbiana przez widzów babka zielarka z "Rancza", skomentowała kwestię kontynuacji serialu. Zdecydowanie skrytykowała opieszałość Telewizji Polskiej, która ma być blokadą przed powstaniem nowych odcinków.

Grażyna Zielińska
fot. Adam STASKIEWICZ/East News

" Ranczo" bez cienia przesady można uznać za fenomen wśród polskich  seriali ostatnich lat. Komediowo-obyczajowa produkcja pokazująca realia życia we wsi Wilkowyje, gdzie wprowadza się pełna energii Amerykanka Lucy, okazała się hitem, który już teraz zyskał status kultowego. Trudno się dziwić, wiele osób uważa, że w produkcji udało się wszystko, od świetnie napisanych postaci i żartów, odniesień do realiów politycznych i społecznych, po dobór obsady, na czele ze znakomitym Cezarym Żakiem w podwójnym wcieleniu i nieodżałowanym Pawłem Królikowskim, który podbił serca widzów jak Kusy.

"Ranczo" mogliśmy oglądać na antenie TVP1 od marca 2006 do maja 2009. Zainteresowanie losem bohaterów było jednak tak duże, że zdecydowano o powstaniu kolejnych serii, które emitowano w latach 2011-2016. Widzowie jednak dalej nie czują przesytu i domagają się powstania kontynuacji. W mediach huczy od plotek na temat nowych odcinków i aktora, który ewentualnie zastąpiłby zmarłego Królikowskiego. Grażyna Zielińska, serialowa Babka, w rozmowie z portalem Plejada stwierdziła, że "zamrożenie" nowych odcinków to w dużej mierze wina braku zdecydowania Telewizji Polskiej.

Redakcja poleca

Ranczo: TVP nie chce nowych odcinków serialu? Grażyna Zielińska komentuje

Grażyna Zielińska nie ukrywała, że nie jest zadowolona z działań TVP. Stacja ma nie móc zdecydować się, czy nowa odsłona "Rancza" powinna powstać.

- Chciałam powiedzieć, że ta walka o "Ranczo" jest upokarzająca. Producent Maciej Strzembosz walczy o to nie dlatego, że nie ma co robić, tylko dlatego, że widzowie z całej Polski siedzą mu na głowie i pytają: co z tym będzie? Nie wiem, czemu tak jest, ale decydenci z TVP migają się od odpowiedzi, nie potrafią podjąć żadnej decyzji. Nie rozumiem tego (...) Takie tchórzostwo po prostu upokarza twórców "Rancza", producentów, reżyserów i nas, aktorów. Rozumiem, że ktoś ma inne gusta. To, że "Ranczo" jest dobrym i lubianym serialem to oczywistość. Nie wiadomo czy film i dalsza część przypadłyby do gustu, jak pozostałe serie, ale trudno mówić o czymś, co nie powstało - oceniła surowo aktorka. 

Sceptyczny co do powstania nowych odcinków serialu jest Jacek Kawalec, który w "Ranczu" wcielał się w Tomasza Witebskiego.

- Nie mam na razie żadnych oficjalnych wiadomości na temat dalszych losów serialu. Nie wiem, czy kontynuacja jest do końca możliwa, ponieważ już od kilku lat nie żyje główny scenarzysta serialu Robert Brutter, a tak naprawdę Andrzej Grembowicz, gdyż był to jego pseudonim artystyczny. I nie ma z nami także Pawła Królikowskiego, którego postać była osią tej opowieści, więc myślę, że to już jest niemożliwe - stwierdził w rozmowie z Plejadą.

Jak widać, wielbiciele "Rancza" muszą uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać kolejnych informacji.

Najpopularniejsze seriale ostatnich lat. Widzieliście je wszystkie?