slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

„Twoja twarz brzmi znajomo” zniknie z Polsatu? „Atmosfera jest nerwowa”

Klaudia Bochenek
2 min. czytania
13.09.2023 11:11

Twoja twarz brzmi znajomo” w ogniu krytyki. Brytyjskie media oskarżają show Polsatu o rasizm. Dziennikarze „The Guardian” skupili się na występie Kuby Szmajkowskiego, który ucharakteryzowano na Kendricka Lamara. Użył słowa na „n” - obraźliwie ni**er, które nie zostało ocenzurowane. Czy program jest zagrożony i czy będzie kontynuowany? To już kolejny sezon z podobnymi zarzutami.

„Twoja twarz brzmi znajomo” zniknie z Polsatu?
fot. screen YouTube Twoja Twarz Brzmi Znajomo
slot: billboard
slot: billboard

Kuba Szmajkowski w programie „Twoja twarz brzmi znajomo” wcielił się w czarnoskórego artystę Kendricka Lamara. Szum wybuchł nie tylko w polskich mediach, ale też zagranicznych. „The Guardian” zauważył, że po występie polskiej gwiazdy w pełnym „blackface” i warkoczykach produkcja „TTBZ” nie wyraziła skruchy. Zaznaczono, że to nie pierwszy raz, kiedy show Polsatu wywołało kontrowersje. Z zarzutami nie zgadza się Nick Sinckler.

Zobacz także:  Loreen pozwie polską telewizję? „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w ogniu krytyki

Twoja twarz brzmi znajomo: nerwowa atmosfera na planie show Polsatu

Dostało się nie tylko Kubie Szmajkowskiemu, ale też Poli Gonciarz, która w drugim odcinku wcieliła się w Beyonce – również miała przyciemnioną. Chociaż w poprzednich sezonach „TTBZ” zarzucano stosowanie „blackface’a”, to tym razem sprawa ma o wiele większy rozgłos. Przez to atmosfera na planie jest dość nieciekawa.

- Atmosfera na planie nerwowa ogólnie. Kiedyś przy okazji Drake'a napisali o nas, ale nie na taką skalę. Teraz rozniosło się to o wiele mocniej – mówił „Pudelkowi” informator związany z Polsatem.

Kuba Szmajkowski na razie dość dobrze radzi sobie z aferą i krytyką, jaka na niego spadła. Z kolei Nick Sinckler broni show. Informator „Pudelka” zaznacza, że „Twoja twarz brzmi znajomo” nigdy nie wyśmiewała artystów o innym kolorze skóry, a metamorfozy bazują na maskach, a nie malowaniu skóry.

Redakcja poleca

- Kuba trzyma się. Nick broni programu. Nie było tutaj nic z "blackface". Formuła programu polega na wiernym odwzorowaniu danego artysty, a program miał ponad 40 edycji na całym świecie. Tutaj nie malujemy naszych uczestników, a jest to pełnoprawna charakteryzacja. To są maski. Nigdy nie śmialiśmy się z artystów. Szanujemy ich oraz ich dorobek – tłumaczył informator.

Czy program „Twoja twarz brzmi znajomo” zniknie z anteny przez ten negatywny szum wokół występów? Na razie się na to nie zapowiada. W najgorszym wypadku producenci wezmą przykład z czeskiej edycji show. Od dwóch lat na próżno doszukiwać się tam „blackface’a”.

Nie przegap
Wpadki telewizyjne Filip Chajzer
9 Zobacz galerię
fot. Artur Zawadzki/Reporter/East News
slot: leaderboard_pod_art