Rodzina Oli Kwaśniewskiej się powiększyła. Razem z Kubą zdecydowali się na adopcję
Aleksandra Kwaśniewska i Jakub Badach nie mają dzieci, ale w ostatnim wpisie na Instagramie Ola zaskoczyła internautów wiadomością o adopcji. Córka byłej prezydenckiej pary opublikowała na Instagramie urocze zdjęcia swojej "córeczki". "Słodycz w stężeniu topiącym serce" - napisała.
Aleksandra Kwaśniewska ma dość pytań o brak dzieci
Aleksandra Kwaśniewska w 2012 roku poślubiła piosenkarza Kubę Badach. Para nie ma dzieci, lecz zapewnia, że jest bardzo szczęśliwa w swojej sytuacji życiowej. Niestety nie wszyscy potrafią to zrozumieć i zalewają małżonków wścibskimi pytaniami o powody braku potomstwa. Nie brakuje też nienawistnych komentarzy kobiet wytykających Oli "niespełnienie życiowe".
Córka byłej prezydenckiej pary stara się podchodzić do sprawy z dystansem, lecz wielokrotnie podkreślała, że ma już dość tłumaczenia się z braku dzieci. - Nigdy nie chciałam publicznie mówić o swojej bezdzietności, bo stoję na stanowisku, że to nie jest coś, z czego muszę się komukolwiek tłumaczyć. Nieposiadanie dziecka w ogóle nie powinno być przedmiotem pytań. Zauważmy, że kobiet, które mają dzieci, nikt nie pyta, czy je planowały, czy zaliczyły wpadkę, czy poczęcie było naturalne, czy in vitro. Tu jakoś czujemy, że to jest temat intymny, ale już w przypadku kobiet, które dzieci nie mają, jest wolna amerykanka: "Nie chcesz czy nie możesz?". To jest straszne. Nie rozumiem, jak można nie czuć, że to jest naprawdę o wiele mostów za daleko - powiedziała w wywiadzie "Wysokich Obcasów".
Zdaniem 43-latki nie należy drążyć cudzych spraw i narzucać komuś swojej wizji szczęścia. - Jesteś spełniona jako matka? Fantastycznie! Ale nie narzucaj innym swojego scenariusza na szczęście. Nie mam nic przeciwko dzieciom i nie mam nic przeciwko matkom, ale wiesz, uważam, że na przykład zupełnie nie ma sensu nie mieć psa, a jakoś nie skaczę na Instagramie po profilach osób, które nie mają psów, i nie piszę im w komentarzach: "Kiedy pies?!" - podkreśliła.
Ola Kwaśniewska i Kuba Badach pokazali zaadoptowaną "córkę"
Swoją uwagę i miłość Aleksandra Kwaśniewska od lat przelewa na suczkę Lulę. Pewnego razu w instagramowych poście wprost określiła się mianem "mamy Lulusi", czym wzbudzała niesmak części internautek oburzonych, że używa pojęcia matki w stosunku do psa. Ola nie widzi jednak nic złego w nazywaniu tak pupili i w najnowszym poście przedstawiła followersom swoją drugą "psią córkę" - suczkę Bibę przygarniętą ze schroniska na Paluchu.
"Dzień po Dniu Psa to przypuszczalnie najlepsza data, by zaprezentować Wam naszą psią córkę nr 2. Psze Państwa - oto Biba. Miłośniczka luster i chusteczek higienicznych, fanka beatboxu, niestrudzona poszukiwaczka tego, co jednak można pogryźć, kamikadze i słodycz w stężeniu topiącym serce" - podpisała zdjęcia nowej członkini rodziny.
W komentarzach posypałyście zachwyty i gratulacje. Agnieszka Woźniak-Starak, która sam jest wielką miłośniczką psów, zwróciła uwagę na zabawne znacznie imienia suczki. "O jaka cudaśna!!! Gratulacje! Cóż, każde imię niesie swoją energię, Biba mówisz?". "Yep! Biba all day long" - zażartowała Ola, której z pewnością zabawy nie zabraknie.
Tu się dzieje
