Aleksandra Kwaśniewska nie zawsze była Aleksandrą. Rodzice musieli zmienić jej imię
Na Aleksandrę Kwaśniewską nie zawsze wołano tak, jak brzmi jej prawdziwe imię. Po latach wydało się, że córka prezydenta długo posługiwała się fałszywą tożsamością. Co na to rodzice?
Aleksandra Kwaśniewska mając 14 lat musiała odnaleźć się w nowej życiowej roli – w byciu córką prezydenta. Wbrew pozorom nie było to najłatwiejsze zadanie. W końcu nastolatkom w głowie grają zupełnie inne rzeczy niż robienie dobrego wrażenia czy przestrzegania restrykcyjnych zasad bezpieczeństwa. Znalazł się jednak sposób na to, by Kwaśniewska zaznała choć odrobiny normalnego, młodzieńczego życia.
Zobacz też: Jolanta Kwaśniewska nie mogła powstrzymać łez. Tak potraktował ją Kuba Badach
Aleksandra Kwaśniewska i fałszywa tożsamość
Jak pozbyć się ciężaru bycia córką prezydenta? Przestać być córką prezydenta. Kwaśniewska oczywiście nie została wydziedziczona, ani nie „wypisała” się z rodziny, po prostu dzięki fałszywym dokumentom przestała nosić to imię i nazwisko, które widniało w jej akcie urodzenia. Po latach przyznała się do tego jej mama Jolanta.
- To był fantastyczny dyrektor szkoły, poprosiłam go, żeby Ola była osobą anonimową. On się zgodził, byśmy wyrobili Oli legitymację na fałszywe nazwisko. Dzięki temu nie była Aleksandrą Kwaśniewską – wyznała w rozmowie z Magdą Mołek.
Internet nie był wtedy powszechny, dlatego niewiele osób wiedziało, jak wygląda córka prezydenta. W przypadku szkolnych wycieczek fałszywe dokumenty okazywały się bardzo dobrym środkiem ostrożności. Mimo wszystko ostrożność u Kwaśniewskich zawsze była wzmożona.
- Myślę, że my wtedy chroniliśmy się wzajemnie, ona nie mówiła nam pewnych rzeczy, a ja nie mówiłam jej, co się dzieje, nie mówiłam, że mam jakieś niedobre wieści, że ktoś czai się na nasze dziecko - dodała Jolanta Kwaśniewska.
Aleksandra Kwaśniewska gorzko o prezydenturze ojca
Aleksander Kwaśniewski ukończył drugą kadencję prezydencką, gdy jego córka miała 24 lata. Skończyła już liceum i studia, dlatego czas najintensywniejszej młodości przeminął jej pod znakiem ciągłych powściągliwości.
- To było między 14 a 24 rokiem życia. Ale trochę się trzyma taka presja społeczna, że masz być grzeczna, ułożona i nie mieć wpadek. Dla mnie to był okres całego liceum i całe studia. To jest w ogóle bardzo specyficzny okres w życiu dla każdego, trochę się budujesz jako człowiek. Ja byłam bardzo skupiona na tym. Byłam skupiona na moich przyjaciołach, na nauce. Cały ten wątek pałacowy był gdzieś tam w tle, nie przywiązywałam do tego za dużej wagi – wyznała w rozmowie z portalem Jastrząb Post Aleksandra Kwaśniewska.
- Aleksander Kwaśniewski dostał burę od Piotra Jaconia. Poszło o wnuki [WIDEO]
- Jolanta Kwaśniewska zaliczyła modową wpadkę. Wylało się na nią wiadro pomyj
- Aleksander Kwaśniewski szczerze o Bogu. Jest niewierzący, ale Kościół szanuje
Gwiazdy, które krytykują Kościół. Nie gryzą się w język, gdy mowa o religii
Tu się dzieje
