Jolanta Kwaśniewska krytykuje Kościół. Wspomniała o aferach i Janie Pawle II
Jolanta Kwaśniewska wypowiedziała się na temat instytucji Kościoła. Była Pierwsza Dama jest przerażona ilością afer zamiatanych pod dywan. W rozmowie z Magdą Mołek krytycznie oceniła działania duchownych. Wspomniała też o Janie Pawle II.

Jolanta Kwaśniewska nieprzerwanie wzbudza zainteresowanie opinii publicznej. Polacy prawdopodobnie wciąż liczą się ze zdaniem byłej Pierwszej Damy. Ostatnio żona Aleksandra Kwaśniewskiego udzieliła głośnego wywiadu Magdzie Mołek. Podczas rozmowy z dziennikarką wytknęła błędy Agacie Dudzie. Opowiedziała też o niecodziennej sytuacji, która miała miejsce w jej rodzinie. Zachowanie partnera jej córki bardzo ją zaskoczyło. Kuba Badach doprowadził ją do płaczu. W dalszej części wywiadu Kwaśniewska poruszyła też temat grzechów Kościoła. Była Pierwsza Dama nie ukrywa, że od jakiegoś czasu nie jest jej po drodze z naukami duchownych.
Jolanta Kwaśniewska gorzko o Kościele. Mówi o „aferach zamiatanych pod dywan”
Aleksander Kwaśniewski, w przeciwieństwie do swojej żony, deklaruje się jako niewierzący. Właśnie dlatego para wzięła jednostronny ślub kościelny. Podczas przysięgi Jolanta Kwaśniewska wypowiedziała słowa „Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy jedyny, i wszyscy święci”, a prezydent przemilczał ten fragment.
Choć była Pierwsza Dama nie oddaliła się od Boga, od niedawna nie po drodze jej z naukami Kościoła. W rozmowie z Magdą Mołek przyznała, że duchowni zawiedli jej zaufanie. - Z wiarą jest teraz kiepsko. Kościół zawiódł mnie tak bardzo, że do rozmowy z Najwyższym nie potrzebuję żadnych pośredników - powiedziała ze smutkiem.
Żonie Kwaśniewskiego przeszkadzają liczne afery, które wychodzą na światło dzienne. - Ilość afer zamiatanych pod dywan jest dla mnie czymś niewiarygodnym - stwierdziła, po czym dodała, że nie widzi potrzeby spowiedzi, lecz często rozmawia z zaprzyjaźnionym kapelanem.
Jolanta Kwaśniewska mówi o aborcji. Wspomniała o Janie Pawle II
Jolancie Kwaśniewskiej nie podoba się stanowisko Kościoła w sprawie aborcji i stanowisko duchownych piętnujących wolny wybór kobiet. Księży nie przekonuje przecież nawet groźba śmierci ciężarnych. - Ci panowie mają jakąś wykładnię dla mojego życia, dla innych kobiet? Mówię „nie”, to jest zamknięta karta w moim życiu - podkreśliła dosadnie była Pierwsza Dama.
Żona byłego prezydenta zaznaczyła, że niezwykle ważna była dla niej postać Jana Pawła II. Nie rozumie ona jednak, dlaczego wiedząc o krzywdzie dzieci, nie zdecydował się on nagłośnić sprawy molestowań. - Ta wiara była dla mnie ważna ze względu na osobę Jana Pawła II, był przez lata autorytetem. W Polsce odegrał ogromną rolę, jeśli chodzi o naszą tożsamość, powrót Polski do rodziny państw europejskich. Ani ja, ani mój mąż tego nie zapomnimy - podsumowała.
- Afera u Wojewódzkiego. Poszło o „Szkło kontaktowe” i Daukszewicza
- To koniec kariery Rafała Brzozowskiego w TVP? Ma powody do zmartwień
- Ślub w rodzinie królewskiej. Księżniczka poślubi szamana, który ma się za faraona
Gwiazdy, które krytykują Kościół. Nie gryzą się w język, gdy mowa o religii
