0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Ryster dała jej przed śmiercią jedną radę. Ujawniła treść ich ostatniej rozmowy

2 min. czytania
10.04.2024 18:02

Stanisława Ryster nie żyje. Gwiazda „Wielkiej gry” spoczęła na warszawskich Powązkach. Przyjaciółka prezenterki zdradziła, że otrzymała od niej jedną radę. Zofia Czernicka ujawniła treść ich ostatniej rozmowy.

Stanisława Ryster dała jej przed śmiercią jedną radę. Ujawniła treść ich ostatniej rozmowy
fot. TRICOLORS/East News

Stanisława Ryster była znaną prezenterką Telewizji Polskiej. Widzowie kojarzą ją przede wszystkim jako gospodynię „Wielkiej gry”. Informacja o śmierci gwiazdy była ogromnym szokiem dla fanów teleturnieju TVP. Prezenterka spoczęła na warszawskich Powązkach. Podczas pogrzebu żałobnicy usłyszeli wzruszającą mowę pożegnalną córki Stanisławy Ryster. Teraz głos zabrała przyjaciółka prezenterki. Zofia Czarniecka ujawniła, o czym porozmawiała z prowadzącą „Wielkiej gry” na krótko przed jej śmiercią.

Redakcja poleca

Przyjaciółka Stanisławy Ryster wspomina ich ostatnią rozmowę. Dała jej jedną radę

Rodzina Stanisławy Ryster nie ujawniła przyczyn jej śmierci. Wiadomo jednak, jak wyglądały ostatni dni prezenterki. Gwiazda nie chciała spędzać ostatnich chwil życia z dala od bliskich i odmówiła transportu do szpitala. W odejście prowadzącej „Wielkiej gry” nie może uwierzyć jej przyjaciółka, Zofia Czarniecka.

Panie poznały się i bardzo polubiły podczas pracy w Telewizji Polskiej, gdzie prowadziły popularne programy. Gospodyni „Świata kobiet” wspomina Stanisławę Ryster jako prawdziwą damę. Podkreśliła jednak, że gwiazda nigdy nie patrzyła na nikogo z góry. Była bardzo życzliwa i cieszyła się z sukcesów kolegów i koleżanek z branży.

Redakcja poleca

- Stasia zawsze była elegancka, nienagannie ubrana, z nienaganną polszczyzną. Miałam przyjemność znać ją nie tylko zawodowo, ale i osobiście. Czułam się zaszczycona, bo pani Stanisława sama zaproponowała mi byśmy przeszły na ty. Należała do tej klasy kolegów telewizyjnych, którzy szanowali też innych pracowników z Woronicza. Gdy udało mi się zrobić coś fajnego w pracy, zawsze dzwoniła z gratulacjami, to było wzruszające - opowiadała w rozmowie z Faktem Zofia Czarniecka.

W dalszej części wywiadu ujawniła, że krótko przed śmiercią odbyła ciekawą rozmowę ze Stanisławą Ryster. - Rozmawiałyśmy kilka miesięcy temu. Zadzwoniła do mnie z pytaniem, czy jak przyjdzie nowe do telewizji, to zdecyduję się na powrót. Sugerowała, że powinnam to zrobić. Sama mówiła, że ona już nie chce, choć powiedziała to lekko wymijająco. Ale była w świetnej formie, nie pomyślałabym nawet, że tak szybko odejdzie na zawsze - zdradziła prezenterka.

Źródło: Radio ZET/Fakt

Nie przegap