0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Partner Gabriela Seweryna w rozpaczy. „Dostał drgawek” na pogrzebie ukochanego

3 min. czytania
07.12.2023 13:22

Gabriel Seweryn zmarł 28 listopada, a jego pogrzeb odbył się 6 grudnia w Głogowie. W ostatnim pożegnaniu udział wzięli m.in. Rafał Grabias oraz Kamil, ostatni partner „Króla życia”. Media zwróciły uwagę na jego zachowanie przy trumnie. Mężczyzna ledwo trzymał się na nogach.

Pogrzeb Gabriela Seweryna
fot. screen Instagram gabriel_seweryn

Uroczystość pożegnalna Gabriela Seweryna odbyła się 6 grudnia w Kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krzepowie. Następnie żałobnicy odprowadzili gwiazdora „Królowych życia” na cmentarz w Głogowie. Wśród zgromadzonych znalazł się ostatni partner Seweryna, Kamil. Wiele osób zarzucało mu, że żerował na ukochanym, przez co ten popadł w długi, a dodatkowo miał wciągnąć „Versace z Głogowa” w zażywanie narkotyków. W komentarzach na Instagramie wręcz wrzało. Niektórzy fani pary obawiali się linczu na pogrzebie Gabriela Seweryna. Kamil pojawił się na uroczystościach pogrzebowych w towarzystwie ochrony.

Zobacz także:  Seweryn tuż przed śmiercią stracił majątek. Jego rzeczy trafiły na licytację komorniczą

Partner Gabriela Seweryna rozpaczał nad trumną

Portal „myglogow.pl” donosił, że Kamilowi na cmentarzu towarzyszyła ochrona. Należało zadbać o środki bezpieczeństwa – internauci obwiniali mężczyznę, że przyłożył rękę do śmierci Gabriela Seweryna. W sieci wrzało, a oliwy do ognia dołożyli okoliczni mieszkańcy, którzy w rozmowach z tabloidami mówili, że w mieszkaniu projektanta odbywały się imprezy, słychać było awantury i niejednokrotnie wzywano policję. Mimo wszystko Kamil mocno przeżywał odejście partnera.

„Partner Gabriela Seweryna, Kamil, z którym spędził on kilka ostatnich lat życia, ledwo trzymał się na nogach. Przy trumnie głośno płakał i niemal dostał drgawek. Roztrzęsionego mężczyznę podtrzymywali inni żałobnicy. Potrzebował on również pomocy, gdy wracał na swoje miejsce w kościelnych ławkach. Gdy zdołał usiąść, podtrzymywany był przez dwie kobiety, podobnie jak w drodze na cmentarz” – podawał „Świat Gwiazd”.

Na pogrzebie pojawił się m.in. Rafał Grabias, były wieloletni partner Gabriela Seweryna. W kościele i na cmentarzu zabrakło jednak matki zmarłego celebryty. Kobieta nie była w stanie przyjechać ze względu na stan zdrowia.

Redakcja poleca

Uroczystość została zorganizowana przez siostry Gabriela Seweryna. Jedna z nich zostawiła na grobie wieniec z róż z napisem „Ukochanemu Bratu – Siostra Dorota”. Z kolei ksiądz wygłosił przemowę, w której wspominał o wrażliwości zmarłego i opowiedział o szczegółach jednego ze spotkań.

Śmierć Gabriela Seweryna będzie wyjaśniana przez prokuraturę

Gabriel Seweryn zmarł 28 listopada w głogowskim szpitalu kilka godzin po trafieniu do placówki. Wcześniej nie otrzymał pomocy od ratowników medycznych, ponieważ miał zachowywać się agresywnie. Prokuratura zleciła sekcję zwłok, jednak nie pomogło to w ustaleniu przyczyny śmierci Gabriela Seweryna. W związku z tym zlecono m.in. badania toksykologiczne.

Osoba z otoczenia „Versace z Głogowa” opowiadała „Faktowi”, że Seweryn miał poważne kłopoty finansowe, przez co załamał się i miał zacząć brać twarde narkotyki. Wraz z partnerem mieli też często imprezować. Ostatnio głos zabrał również rzecznik pogotowia. W rozmowie z „Faktem” Szymon Czyżewski stwierdził, że celebryta nie miał zawału, jednak należy czekać na wyniki sekcji zwłok. Ma zostać też zabezpieczony monitoring z miejsca interwencji. Ratownicy pomogli pacjentowi na tyle, na ile mogli.

Źródło: Radio ZET/Świat Gwiazd/myglogow.pl/Fakt

Nie przegap
Gwiazdy programu „Królowe życia” w żałobie. Tak pożegnały Gabriela Seweryna
4 Zobacz galerię
fot. Instagram @rafalgrabias