Seweryn brał narkotyki? "Gabryś był w dużym nałogu, przyczyniło się to do jego śmierci"
Śmierć Gabriela Seweryna została skomentowana przez osobę z jego otoczenia. Kobieta twierdzi, że projektant często zażywał narkotyki. Czy używki doprowadziły do jego zgonu?
Czy Gabriel Seweryn zażywał narkotyki? Tak twierdzi jego przyjaciółka, która uważa, że nałóg był jedną z przyczyn jego niespodziewanej śmierci.
Gabriel Seweryn brał narkotyki?
Nagła śmierć Gabriela Seweryna wstrząsnęła całą Polską. Znany z programu "Królowe życia" mężczyzna odszedł 28 listopada 2023 roku około godziny 18:00. O 15:30 celebryta trafił na SOR w Głogowie. Skarżył się na ból w klatce piersiowej. Mimo reakcji lekarzy, po dwóch godzinach od przyjęcia pacjenta, doszło do nagłego zatrzymania krążenia. To nie pierwszy przypadek, kiedy 56-letni Seweryn skarżył się na problemy ze zdrowiem. W sierpniu 2023 roku miał podobne objawy. Wówczas mocno piekło go w klatce piersiowej, o czym informował swoich fanów w mediach społecznościowych.
Wokół sprawy narosło wiele wątpliwości. Pojawiają się też rozmaite informacje na temat życia prywatnego projektanta, które mają mieć związek z jego śmiercią. Jak podaje Fakt, anonimowa przyjaciółka Seweryna twierdzi, że mężczyzna regularnie zażywał narkotyki. W nałóg miały go wpędzić problemy w życiu zawodowym.
- Z Gabrysiem znałam się od pięciu lat. Poznaliśmy się w pracy. To był naprawdę fajny facet, ale bardzo się zmienił w ciągu ostatnich trzech lat. Był bardzo wrażliwy, miał artystyczną i romantyczną duszę. Nie odnajdował się do końca w tym świecie. Gabryś uważał, że świat jest zły - wyjaśniła kobieta. Niestety kłopoty związane z pracownią Seweryna, a co za tym idzie brak wystarczających finansów, sprawił, że gwiazdor TTV miał zaczął brać twarde narkotyki.
- Jego panaceum na to zło były, niestety, narkotyki. Głównie zażywali metamfetaminę, tzw. piko. W ich mieszkaniu były cały czas imprezy. Bardzo często zmieniali towarzystwo, bo jak ktoś nie brał, to był odsuwany. Często wzywana była tam policja i pogotowie. Gabryś był w dużym nałogu. Na pewno przyczyniło się to do jego śmierci - twierdzi źródło Faktu.
Gabriel Seweryn miał problemy finansowe?
Sięgnięcie po używki, zdaniem przyjaciółki było związane również ze stratą mieszkania. Najbliższe otoczenie projektanta od dawno się o niego martwiło. - Wszyscy przypuszczaliśmy, że tak to się może skończyć. W październiku dzwonił do mnie i płakał. Mówił, że finansowo bardzo źle mu idzie. Mówił, że w Polsce go nie doceniają. Narzekał, że musi oddawać do lombardu wiele rzeczy, żeby przeżyć - wyznała kobieta.
Kłopoty finansowe doprowadziły do straty mieszkania w centrum Warszawy. - Stracił mieszkanie na ul. Wilczej, bo nie płacił za wynajem. Tam mieścił się jego butik i jego mieszkanie. Zalegał z czynszem przeszło rok. Próbowałam go namówić, żeby zmienił branżę, bo futra już się tak dobrze nie sprzedają, ale nie chciał - zdradziła przyjaciółka Seweryna.
Źródło: Radio ZET/Fakt
- Będzie śledztwo po śmierci Gabriela Seweryna. Prokuratora zabrała głos
- Pogotowie tłumaczy się po śmierci Seweryna. Mamy nowe ustalenia
- Quiz. Jak dobrze znasz "Królowe życia"? 10/10 zdobędą tylko prawdziwi fani
Te gwiazdy pożegnaliśmy w 2023 roku. Wspominamy zmarłych
Tu się dzieje
