0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Seweryn projektował dla Martyniuków. Kiedy pokazał futro dla Danusi, w sieci zawrzało

3 min. czytania
30.11.2023 14:00

Gabriel Seweryn nie ukrywał, że jest fanem wyłącznie naturalnych futer, a te sztuczne uważa za tandetne i niegodne zainteresowania. Takie właśnie z prawdziwych lisów przygotował dla Danuty Martyniuk. Kiedy pochwalił się nim w sieci, spotkał się z olbrzymią krytyką.

Futro dla Danuty Martyniuk przysporzyło Gabrielowi Sewerynowi kłopotów
fot. Pawel Wodzynski/East News/Jan Bielecki/East News

Gabriel Seweryn dał się poznać jako uczestnik programu " Królowe życia", w którym występował przez kilka sezonów razem ze swoim ówczesnym ukochanym, Rafałem Grabiasem. Ekscentryczny projektant z Głogowa i jego partner mieli dużą grupę fanów, których emocjonowały wzloty i upadki zakochanych. Ale Seweryn miał także inną miłość, a były nią futra, którymi się zajmował w swoim atelier. Projektował dla wielu celebrytów, a wśród nich byli Danuta i Zenek Martyniukowie. Do jednego z projektów wyjątkowo się przyłożył i włożył w niego mnóstwo pracy. Jednak kiedy pochwalił się nim w sieci, wywołał olbrzymią burzę.

Gabriel Seweryn chciał zachwycić futrem dla Danuty Martyniuk, a wywołał burzę

Gabriel Seweryn nie ukrywał, że jest fanem wyłącznie naturalnych futer, a te sztuczne uważa za tandetne i niegodne zainteresowania. Takie właśnie z prawdziwych lisów przygotował dla Danuty Martyniuk. Był nim wprost zachwycony i nie krył dumy z tego, co udało mu się zrobić. "Dwa tygodnie ciężkiej pracy. Starannie wyselekcjonowane lisy, ponad 5 tys. ćwieków. Wszystkie ręcznie nabijanych. Najpiękniejsze podziękowanie za prace to błysk w oko osoby, której dedykowane jest to dzieło. Danusiu, cieszę się razem Tobą" – napisał pod ich wspólnym zdjęciem projektant.

Redakcja poleca

Jednak zamiast podziwu i wyrazów zachwytu projektant musiał mierzyć się z falą hejtu i krytyki — niestety słusznej. Chodziło o korzystanie właśnie z naturalnych futer, czego internauci nie mogli mu darować. Jak zauważali w komentarzach, w dzisiejszych czasach powinniśmy zaprzestać krzywdzenia zwierząt dla zwykłej mody. "Na rękach piesek, pewnie 'ukochany’ a obok inne zwierzęta umęczone i zabite, żeby ktoś się w nie ubrał. Strasznie smutne. Jedno zwierzę do przytulania, drugie do torturowania", "W tych czasach raczej chwalenie się lisami nie jest ani modne, ani fajne" - pisali komentujący.

Jak się potem okazało, jego biznes przestał być już tak dochodowy, co kiedyś i rzeczywiście w jego pracowni zaczęło pojawiać się coraz mniej klientów. Zaledwie kilka tygodni temu pisaliśmy o tym, że " Versace z Głogowa" zamknął swoje atelier i zarejestrował się w urzędzie pracy. Tłumaczył, że nie wyżyje już z pracy kuśnierskiej, a czuje się też w tym zawodzie wypalony. Podjął decyzję o otwarciu salonu fryzjerskiego i makijażu permanentnego.

Niespodziewana śmierć Gabriela Seweryna

Przedwczoraj do mediów trafiły niespodziewane wieści o tym, że 56-letni Gabriel Seweryn nie żyje. Gwiazdor "Królowych życia" trafił do szpitala, gdzie wykonano mu badania i podano leki. Sytuacja zdawała się normować, kiedy doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Mimo reanimacji projektant zmarł. Wokół jego śmierci pojawia się wiele pytań. M.in. chodzi o to, że wcześniej w jego domu była karetka, a celebrycie nie udzielono pomocy. Jak tłumaczył szpital, pacjent oraz inne osoby w jego mieszkaniu mieli zachowywać się agresywnie w stosunku do ratowników. Teraz wiadomo, że sprawą zajmie się prokuratura.

Źródło: Radio ZET/Jastrząb Post

Nie przegap
Te gwiazdy pożegnaliśmy w 2023 roku. Wspominamy zmarłych
20 Zobacz galerię
fot. Artur Zawadzki/REPORTER + David Cheskin/Press Association/East News + Collin Xavier/Image Press Agency ABACA/Abaca/East News