Nie żyje Gabriel Seweryn z „Królowych życia”. 56-latek zmarł w szpitalu
Nie żyje Gabriel Seweryn z programu „Królowe życia”. Celebryta miał 56 lat. 28 listopada nagle trafił do szpitala. Gdy lekarzom udało się ustabilizować jego stan, doszło do zatrzymania krążenia. Śmierć potwierdziła rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego.
Zmarł Gabriel Seweryn, doskonale znany widzom TTV z programu „Królowe życia”. Przez lata prowadził pracownię krawiecką, a do szycia nowych kreacji wykorzystywał naturalne futra, przez co internauci niejednokrotnie go krytykowali. 28 listopada stan 56-latka nagle się pogorszył. „Versace z Głogowa” początkowo skarżył się na ból w klatce piersiowej.
Zobacz także: Renata Pałys w żałobie. Opisała ostatnie chwile swojej mamy
Nie żyje Gabriel Seweryn
- Około godziny 15.30 pacjent został przyjęty na SOR z objawami bólu w klatce piersiowej. Wykonano badania laboratoryjne, podłączono pacjentowi płyny i podano mu leki. Po około dwóch godzinach, kiedy się już wydawało, że będzie lepiej, doszło do nagłego zatrzymania krążenia - potwierdziła Ewa Todorov, rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego, w rozmowie z portalem „glogow.naszemiasto.pl”.
- Mimo podjętej reanimacji, która trwała długo, nie udało się przywrócić funkcji życiowych mężczyzny - dodała Ewa Todorov. Na razie nie są znane dokładne przyczyny śmierci Gabriela Seweryna. „Glogow.naszemiasto.pl” podaje również, że nie zlecono jeszcze wykonania sekcji zwłok.
Kim był gwiazdor „Królowych życia”?
Gabriel Seweryn był jedną z najjaśniejszych gwiazd „Królowych życia”. Wraz z Rafałem Grabiasem podbił serca widzów TTV. Niestety uczucie nie przetrwało, a Gabriel Seweryn rzucił się wir pracy. U znanego „Versace z Głogowa” zaopatrywali się nawet Martyniukowie – kreacje z dodatkiem naturalnych futer były hitem wśród celebrytów.
Niestety biznes zaczął się wypalać. Jeszcze w połowie listopada media donosiły, że Gabriel Seweryn zarejestrował się w urzędzie pracy. Sam zainteresowany tłumaczył później, że zrobił to, aby mieć ubezpieczenie. Klientów było coraz mniej, a „Król życia” zwyczajnie wypalił się przy projektowaniu nowych dzieł.
Gabriel Seweryn w rozmowie z portalem „myglogow.pl” mówił również, że udział w show TTV nieco ratował budżet, ale nie były to ogromne pieniądze. Postanowił więc się przebranżowić. Gabriel Seweryn przeszedł wymagane kursy i planował huczne otwarcie salonu fryzjerskiego połączonego z gabinetem makijażu permanentnego. Pierwsze prace pokazywał już nawet na Instagramie.
Źródło: Radio ZET/Glogow.naszemiasto.pl/myglogow.pl
- Smutne wieści z domu Szymona Hołowni. Tuż przed śmiercią zdiagnozowano nowotwór
- Młody gwiazdor Netflix nie żyje. Zginął w masakrze dokonanej maczetą
- Nie żyje znana prezenterka. Niedawno zdiagnozowano u niej ciężką chorobę
Te gwiazdy pożegnaliśmy w 2023 roku. Wspominamy zmarłych
Tu się dzieje
