Obserwuj w Google News

Gabriel Seweryn zginął przez homofobię? Prokuratura otrzymała zgłoszenie

2 min. czytania
06.12.2023 14:16

Prokuratura Okręgowa w Legnicy bada okoliczności śmierci Gabriela Seweryna. Uczestnik programu „Królowe życia” zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach 28 listopada 2023 roku. W mediach pojawiły się podejrzenia, że służby nie udzieliły mu pomocy, przez własne uprzedzenia.

Gabriel Seweryn zginął przez homofobię? Prokuratura otrzymała zgłoszenie
fot. ADAM JANKOWSKI/REPORTER

Okoliczności niespodziewanej śmierci Gabriela Seweryna wciąż badane są przez Prokuraturę Okręgową w Legnicy. Gwiazdor programu „ Królowe życia” zmarł 28 listopada kilka godzin po przyjęciu go na SOR w Głogowskim Szpitalu Powiatowym. Seweryn dotarł do placówki wynajętą taksówką, ponieważ wezwane pogotowie nie udzieliło mu pomocy.

Redakcja poleca

Nowe informacje ws. Gabriela Seweryna. Prokuratura otrzymała nowe zawiadomienie

Świadkowie zdarzenia potwierdzili, że ratownicy, którzy przybyli na głogowski Rynek nie reagowali na niepokojące zachowanie celebryty. Gabriel miał błagać o pomoc taksówkarza, który z uwagi na to, że miał już jedną pasażerkę, odmówił mu kursu na SOR.

Jedna z kobiet obecnych wtedy na miejscu przyznała w rozmowie z „Faktem”, że medycy z karetki „nie chcieli pomóc” projektantowi, bo „stali i nie reagowali”. Ratownicy mieli odjechać z miejsca zdarzenia dopiero pół godziny po tym, jak celebryta i jego partner pojechali taryfą na SOR.

Sprawą niewyjaśnionej śmierci Gabriela Seweryna zainteresował się również Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który opublikował oświadczenie w mediach społecznościowych. „W naszej opinii doszło do skandalicznej sytuacji, w której pacjentowi z ewidentnymi symptomami zaburzeń pracy serca ratownicy z karetki odmówili udzielenia pomocy i nie przewieźli go do szpitala” – czytamy w komunikacie.

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych interweniuje w sprawie Gabriela Seweryna

Konrad Dulkowski – przedstawiciel Ośrodka – przyznał w niedawnej rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, że do OMZRiK dotarły zgłoszenia sugerujące jakoby przyczyną nieudzielenia pomocy Sewerynowi, miały być prywatne uprzedzenia ratowników.

Poza doniesieniami osób trzecich nie ma jednak żadnych dowodów na to, że powodem nieudzielenia pomocy Sewerynowi była homofobia. Mimo to Ośrodek złożył zawiadomienie do prokuratury, aby ta przyjrzała się sprawie również pod tym kątem.

Nie mamy na to żadnych dowodów, nikt nie opisał nam, że taka sytuacja miała miejsce podczas tej interwencji w dniu śmierci mężczyzny. Otrzymaliśmy jednak sporo nieoficjalnych informacji od osób znających Seweryna, które sugerują, że fakt, że był »przegiętym gejem«, »wkurzał« niektóre osoby” – przyznał Dulkowski na łamach Wyborczej”.

Ze zdaniem osób trzecich zgodził się natomiast Michał Witkowski. Ceniony polski pisarz – będący również wyoutowanym gejem – opublikował w mediach wpis, w którym przyznał, że sam wielokrotnie spotykał się niewłaściwym traktowaniem ratowników medycznych.

„»Poczekajmy, aż się p*dałki wykrwawią…«. Czy tak właśnie powiedzieli sobie faceci siedzący w karetce? Czy paru silnych facetów może się bać jednej biednej umierającej i rozhisteryzowanej ciotki? Czuć się z jej strony »zagrożonymi«? Kiedy ona tylko usiłuje ich ubłagać, aby ją zabrali do szpitala? Bo dokładnie to widać na obu filmach?” – przyznał pisarz cytowany przez Plotka.

Źródła: Radio ZET/plotek.pl/Facebook/wyborcza.pl

Nie przegap
Gwiazdy programu „Królowe życia” w żałobie. Tak pożegnały Gabriela Seweryna
4 Zobacz galerię
fot. Instagram @rafalgrabias