Obserwuj w Google News

Mariola Bojarska-Ferenc o głośnym skandalu w TVP. „Z prądem idzie tylko g*wno”

2 min. czytania
10.09.2023 13:37

Mariola Bojarska-Ferenc skomentowała kolejną aferę TVP. Gwiazda nie przebierała w słowach, mówiąc o skandalu z Michałem Adamczykiem w roli głównej. Zdaniem prezenterki Telewizja Polska od lat zatrudnia niewłaściwych ludzi.

michał-adamczyk-mariola-bojarska-ferenc-o-głośnym-skandalu-w-tvp-z-prądem-idzie-tylko
fot. TRICOLORS/East News, Wojciech Strozyk/East News

Telewizja Polska ma coraz większe problemy wizerunkowe. Nie dość, że od paru lat stacja musi się mierzyć z krytyką za powiązania szefostwa z ekipą Prawa i Sprawiedliwości, na światło dzienne wyszedł kolejny skandal. Onet opublikował szokujący materiał o Michale Adamczyku. Prezenter „Wiadomości” miał brutalnie pobić kochankę i grozić byłej żonie. W szefa pionu informacji uderzyła już była pracownica TVP, Karolina Pajączkowska. Gwiazda jest w posiadaniu kompromitujących nagrań z udziałem Adamczyka. Sprawę skomentowały też Anna Kalczyńska i Joanna Racewicz. Teraz głos zabrała Mariola Bojarska-Ferenc, która przez lata pracowała w Telewizji Polskiej.

Mariola Bojarska-Ferenc o aferze z Michałem Adamczykiem. TVP zatrudnia „niewłaściwych ludzi”

Prezenterka przez lata była zawiązana z TVP. W połowie lat 80. należała do redakcji serwisu sportowego „Dziennika Telewizyjnego”, a od lat 90. prowadziła różne programy gimnastyczne takie jak „Studio urody” czy „10 minut tylko dla siebie”. Pracowała też przy „ Pytaniu na Śniadanie”.

Niestety przygoda Bojarskiej-Ferenc z Telewizją Polską dobiegła końca. Na odchodne gwiazda usłyszała, że „jest za stara”, by mieć swój program w telewizji. Prezenterka niespecjalnie przejęła się obelgą. Wręcz przeciwnie - cieszy się, że nie ma nic wspólnego z upolitycznioną stacją publiczną.

W wywiadzie z Plotkiem propagatorka zdrowego stylu życia gorzko oceniła to, co aktualnie dzieje się w TVP. Bojarska-Ferenc nie gryzła się w język, a mówiąc o aferze z Adamczykiem, podkreśliła, że w Telewizji Polskiej zatrudnia się „niewłaściwych ludzi”.

Redakcja poleca

- Jestem zbulwersowana, ale nie zszokowana. Ja myślę, że w ogóle Telewizja Polska zatrudnia i otacza się w niektórych przypadkach niewłaściwymi ludźmi. I to już kiedyś powiedziałam, że w takim szeregu wstyd jest po prostu stać obok nich. Ja odkąd opcja rządząca przejęła władzę, w telewizji nie pracuję i nie chcę pracować. To jest też oczywiście kosztem moich zarobków, mojej tęsknoty za mikrofonem. Ale dla mnie kręgosłup moralny ma większe znaczenie niż zarobienie kilku tysięcy złotych miesięcznie - stwierdziła

Gwiazda zachęciła też wszystkich do udziału w wyborach parlamentarnych. - Mam wrażenie, że wszyscy zaczniemy się niedługo bać, co mamy powiedzieć. (...) Dlatego apeluję, żebyśmy głosowali, ja na pewno będę głosować. Ja bardzo lubię pytony i bardzo też lubię ryżych. Jak zawsze mówię - z prądem idzie tylko g*wno, a normalni ludzie muszą mieć swój kręgosłup moralny - podsumowała.

Nie przegap
Gwiazdy zwolnione z TVP
8 Zobacz galerię
fot. Mateusz Grochocki/East News, VIPHOTO/East News, VIPHOTO/East News