Anna Kalczyńska komentuje aferę z udziałem Michała Adamczyka. "Sytuacja jest straszna"
Anna Kalczyńska postanowiła odnieść się do medialnej afery z udziałem Michała Adamczyka, który został oskarżony o brutalne pobicie kochanki. Była gwiazda "Dzień Dobry TVN" jednoznaczne oceniła wydarzenia wewnątrz TVP.
Nie milkną echa afery z udziałem Michała Adamczyka. Przypomnijmy, że portal Onet miał dotrzeć do akt sądowych, z których wynika, że dziennikarz TVP miał w lutym 2000 roku brutalnie pobić swoją kochankę, a także grozić jej rosyjską mafią. Sąd miał uznać go za winnego, ale odstąpić od wymierzenia kary i umorzyć sprawę. Sam Adamczyk w oficjalnym oświadczeniu zaprzeczył oskarżeniom. Bulwersującą sprawę w rozmowie z Jastrząb Post skomentowała znana z "Dzień Dobry TVN" Anna Kalczyńska.
Anna Kalczyńska o aferze z udziałem Michała Adamczyka. Ostro podsumowała TVP
Choć Anna Kalczyńska pożegnała się z "Dzień Dobry TVN", nadal pozostaje jedną z najpopularniejszych polskich prezenterek. Przyznała, że skandal z udziałem Michała Adamczyka stawia Telewizję Polską w złym świetle. Jej zdaniem, jeśli medialne doniesienia okażą się prawdą, dziennikarz nie powinien dalej pełnić powierzonej mu funkcji.
- Przyznam szczerze, że w dzisiejszych czasach, w sytuacji, w której kobiety wywalczyły już sobie szacunek i prawo do godnego traktowania, ta sytuacja jest straszna (...) jeżeli piastuje się takie stanowisko, jak Michał Adamczyk, no to standardy są wyśrubowane (...) osoba z wyrokiem i to za takie zachowanie po prostu nie powinna dostawać tego typu stanowisk i pracować na tak eksponowanym stanowisku, nie powinna pouczać innych. Niestety, to jest sytuacja, która nie ulega ani zatarciu, ani przedawnieniu - oceniła surowo. Kalczyńska w wywiadzie zdradziła także, czy przyjęłaby propozycję pracy w "Pytaniu na śniadanie".
Gwiazdy zwolnione z TVP. Przykre, jak się z nimi pożegnano [FOTO]
Anna Kalczyńska w "Pytaniu na śniadanie"? Dziennikarka komentuje
Anna Kalczyńska w przeszłości pracowała w TVP. Nic zatem dziwnego, że po jej rozstaniu z "Dzień Dobry TVN" pojawiły się spekulacje na temat dołączenia prezenterki do "Pytania na śniadanie". 47-latka rozwiała wątpliwości i poinformowała, że nie wyobraża sobie przejścia do publicznej stacji, zwłaszcza w obliczu afery z udziałem Michała Adamczyka. - Nie, o ile myślę, że programy są bardzo podobne i absolutnie szanuję ludzi, którzy tam pracują, no to w tej sytuacji, jaką mamy aktualnie, nie potrafiłabym przejść do tej stacji - poinformowała.
- Była żona Adamczyka zabrała głos. Zapowiedział, że ją zniszczy
- Pajączkowska oskarża Adamczyka. "Informowałam, jakim jest człowiekiem i co mi zrobił"
- Ksiądz ujawnił prawdę o Krzysztofie Krawczyku. Takie miał relacje z juniorem
Tu się dzieje
