0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Marian Lichtman wspomina Krzysztofa Krawczyka. „Naciął mi skórę, robiąc znak krzyża”

2 min. czytania
23.04.2023 21:06

Za życia Krzysztof Krawczyk darzył Mariana Lichtmana wielką sympatią. Łącząca ich więź podobno była tak silna, że muzycy zdecydowali się dać jej wyraz w szczególny sposób. „Wziął żyletkę i lekko naciął mi skórę, robiąc nią znak krzyża” – zdradził Lichtman.

Marian Lichtman wspomina Krzysztofa Krawczyka. Połączył ich rytuał
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER

Marian Lichtman był jednym z założycieli legendarnego zespołu Trubadurzy, do którego należał także Krzysztof Krawczyk. To właśnie oni – legendy bigbitowego brzmienia – stworzyli takie hity jak „Po co ja za tobą biegam” i „Znamy się tylko z widzenia”.

W przypadku Lichtmana i Krawczyka postępy w karierze szły w parze z rozwojem niezwykłej przyjaźni.

Razem dorastaliśmy, zaczynaliśmy grać, razem się uczyliśmy, razem się kłóciliśmy. Było pięknie, a epizodów było bardzo wiele. W tym samym czasie poznawaliśmy swoje żony. Mnie się udało, ze swoją żoną jesteśmy razem już od 50 lat, a Krzysio miał trzy żony - tłumaczył w rozmowie z Wirtualną Polską perkusista Trubadurów.

Według Mariana ich relacja była na tyle zażyła, że pewnego razu zdecydowali się dać jej świadectwo w bardzo nietypowy sposób.

Redakcja poleca

Marian Lichtman i Krzysztof Krawczyk przypieczętowali przyjaźń

Śmierć Krzysztofa Krawczyka była ciosem dla fanów i jego bliskich. Szczególnie odczuł ją między innymi Marian Lichtman, który zapewnia, że z muzykiem łączyła go szczególna więź. Więź, którą przypieczętował rytuał.

W rozmowie z Plotkiem muzyk wrócił wspomnieniami do momentu, w którym Krawczyk wpadł na pewien ekscentryczny pomysł. Artysta chciał umocnić relację ze swoim kolegą za pomocą specjalnego, uroczystego aktu.

Weszliśmy do bramy. Krzysztof wziął żyletkę i lekko naciął mi skórę, robiąc nią znak krzyża. Później ja musiałem zrobić to samo z jego ręką. Przyznam, że bałem się go kroić. Udało się jednak, bo Krzysztof mnie poprowadził. Przyłożyliśmy nasze ręce do siebie. Nasza krew się zmieszała i tym sposobem staliśmy się braćmi. Na dobre i na złe! Nigdy nie byłem jego wrogiem, jak mi niektórzy zarzucają i nigdy mu niczego nie zazdrościłem - opowiedział w wywiadzie dla Plotka Marian Lichtman.
Redakcja poleca

Śmierć Krzysztofa Krawczyka

Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku. Krótko przed śmiercią przeszedł COVID-19. Choroba okazała się na tyle silna, że musiał być hospitalizowany. Odszedł krótko po tym, jak został wypisany ze szpitala.

Śmierć Krzysztofa Krawczyka sprawiła, że świat polskiej muzyki zubożał. Była dużym ciosem dla wszystkich, którzy cenili jego twórczość. Była też początkiem sporu o spadek pomiędzy Ewą Krawczyk a synem zmarłego muzyka, Krzysztofem Juniorem.

Zobacz także: Wdowa po Krawczyku ma romans z jego przyjacielem? „Żonę wziąłeś sobie sam”

Źródła: RadioZET.pl/WP.pl/Plotek.pl