0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Łukasz Nowicki miał trudne dzieciństwo. „Taty nie było w domu”

2 min. czytania
20.10.2023 11:44

Łukasz Nowicki opowiedział o swoim dzieciństwie. W rozmowie z PAP były gospodarz „Pytania na śniadanie” wyznał, że jego ojciec rzadko poświęcał mu uwagę. On sam za to stara się wychowywać swoje dzieci w zupełnie inny sposób.

Łukasz Nowicki miał trudne dzieciństwo. „Taty nie było w domu”
fot. VIPHOTO/East News

Łukasz Nowicki rozstał się z „ Pytaniem na śniadanie” i zajął się innymi rzeczami, na które do tej pory brakowało mu czasu. Z oświadczenia, które zamieścił w sieci, wynika, że chciał między innymi skupić się na rodzinie, która jest centralnym punktem w jego życiu.

Redakcja poleca

Gwiazdor TVP nie ukrywa, że sam nie doświadczył ciepła ze strony swojego ojca. Dlatego też dziś stara się stawać na wysokości zadania i jako głowa rodziny chce dopilnować, by jego dzieci nie czuły, że jest nieobecny.

Łukasz Nowicki opowiedział o trudnym dzieciństwie

Łukasz Nowicki udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej, w którym otworzył się na temat swojego dzieciństwa. Wyznał w nim, że jego tata, Jan Nowicki, nie zawsze był wzorem ojcostwa. Młodemu Łukaszowi często brakowało jego obecności, choć tęsknota, którą czuł, była łagodzona prezentami.

– Od kiedy pamiętam, taty nie było w domu i rzeczywiście na niego czekałem. Potem sam już nie wiedziałem, czy czekam na niego, czy na prezent, który mi przynosił. Ojciec był ciekawy i egzotyczny, bo był od czasu do czasu. Stąd tęsknota i oczekiwanie. Generalnie bardzo trudne dla mnie jest mówienie o ojcu – wyznał.

Oznajmił też, że chociaż często ludzie stawiają jego ojca na piedestale, on sam postrzega go jako zwykłego człowieka. Jako młody chłopak nie był zainteresowany zawodowymi osiągnięciami taty, chciał jedynie spędzać z nim czas.

– Często słyszę: "Ależ pan miał wspaniałego ojca. Ach, jakie on pisał książki, a jakie role, a Konstanty, a Rogożyn, a to, a tamto". Proszę mi wierzyć, że dla dziecka nie jest ważne, czym się zajmuje ojciec – tłumaczył.

Redakcja poleca

Zaznaczył przy tym, że nie łączy życia zawodowego z prywatnym. Będąc ojcem, od zawsze chce w pełni spełniać oczekiwania pociech.

– Moja córka w ogóle nie wie, co robię. Dla dziecka ważny jest tata, który jest, który kopie piłkę, pobawi się w dwa ognie, pomoże zbudować statek z papieru, po prostu będzie – powiedział.

Nie przegap
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
15 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News