Obserwuj w Google News

Nowicki zaciska pasa po odejściu z „Pytania na Śniadanie”? „Żyjemy skromniej”

3 min. czytania
18.10.2023 14:34

Łukasz Nowicki całkowicie zmienił swoje życie. Prezenter odszedł z „Pytania na Śniadanie”, by skupić się na nowych zawodowych wyzwaniach. Okazuje się, że nie przynoszą one takich dochodów, jak praca w programie TVP.

Łukasz Nowicki zaciska pasa po odejściu z „Pytania na Śniadanie”? „Żyjemy skromniej”
fot. Adam Jankowski/East News

Łukasz Nowicki niedawno zaskoczył fanów i poinformował o odejściu z „ Pytania na Śniadanie”. - To był piękny czas, pełen cudownych, zabawnych i wzruszających momentów. Ale czas poszukać nowych wyzwań. Za kilka dni kończę 50 lat, a za wiekiem idą przemyślenia, podsumowania - tłumaczył swoją decyzję prezenter. Aktor wciąż jest związany z TVP, na antenie której prowadzi teleturniej „Postaw na milion”. Mimo że ponoć może liczyć tam na iście gwiazdorskie wynagrodzenie, po rezygnacji z pracy w śniadaniówce musi nieźle zaciskać pasa. W ostatnim wywiadzie dla PAP Life zdradził, że rozmawiał z żoną o ich nowej sytuacji. - Uznaliśmy, że możemy żyć skromniej - ujawnił.

Łukasz Nowicki zarabiał krocie. Jak radzi sobie po odejściu z „Pytania na Śniadanie”?

Już informując o odejściu z „Pytania na Śniadanie”, Łukasz Nowicki przekazał, że chce się skupić na pracy w teatrze. Zaczął także prowadzić swój podcast „Z Nowickim po drodze”, który odniósł niemały sukces. Dziennikarze Shownews.pl swego czasu podali, że aktor zarabia niemałe pieniądze, pracując na planie „Postaw na milion”. Portal wyliczył też, ile jest on w stanie zainkasować za wynajem jego apartamentów Airbnb w Albanii.

Mimo wielu źródeł zarobku okazuje się, że Nowicki musi nieco ostrożniej planować domowy budżet. Po odejściu z „PnŚ” przeprowadził z żoną rozmowę o rodzinnych finansach. - Człowiek szybko przyzwyczaja się do pewnego standardu życia, dobrego samochodu, dobrego jedzenia, różnych przyjemności. Uwielbiam zwiedzać świat, a w dzisiejszych czasach jest to bardzo kosztowne, bo już nawet Indie przestały być tanie. Dlatego, zanim podjąłem decyzję, usiedliśmy razem z żoną, wszystko policzyliśmy i wspólnie uznaliśmy, że możemy żyć skromniej - wyznał w rozmowie z PAP Life.

Redakcja poleca

Tak oszczędza Łukasz Nowicki. Opowiedział o odejściu z „Pytania na Śniadanie”

W dalszej części wywiadu Nowicki zdradził, na czym teraz zarabia. Prezenter przekonuje, że nie żałuje rezygnacji z pracy przy śniadaniówce TVP. - Rozpoczęliśmy proces redukcji potrzeb. Okazuje się, że jest to możliwe. Wiem, że zabrzmi to banalnie, ale naprawdę mniej znaczy więcej, tylko trzeba w to uwierzyć. Oczywiście nie jest tak, że nie pracuję. Nadal gram w teatrze, a teraz będę grał jeszcze więcej, bo w jakiś sposób ten budżet trzeba wypełnić. Te pieniądze będą zarobione ciężką pracą, podróżami po Polsce, dużo większym wysiłkiem emocjonalnym, fizycznym, większym nakładem czasu. Ale jestem przekonany, że moja decyzja o odejściu z telewizji była dobra - powiedział.

Gwiazdor ujawnił też, że miał zupełnie inny pomysł na pożegnanie się z widzami „PnŚ”. Choć chciał odejść „po cichu”, koledzy i koleżanki z pracy przygotowali dla niego ogromną niespodziankę. - Chciałem na koniec programu powiedzieć cichutko „dziękuję państwu bardzo”, ale redakcja postanowiła inaczej i moje pożegnanie odbyło się z pewną pompą. Sprawiło mi to oczywiście przyjemność, ale też trochę zawstydziło - zdradził na łamach PAP Life aktor.

Nie przegap
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
15 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News