Jarosław Jakimowicz zaatakował byłych kolegów z TVP. „W co oni ku*wa grają?”
Jarosław Jakimowicz długo nie wypowiadał się na temat byłych kolegów i koleżanek z TVP. Teraz z impetem skomentował poczynania Magdaleny Ogórek, Samuela Pereiry, Michała Rachonia i Michała Adamczyka. Były pracownik telewizji publicznej nie gryzł się w język. Będzie pozew?
Jarosław Jakimowicz stracił pracę w TVP w lipcu 2023 roku. Wszystko przez liczne skargi składane przez współpracowniczki. Jednak Jakimowicz utrzymywał, że wcale nie to było przyczyną jego zwolnienia. Węszył spisek. Szybko zaczął „obnażać prawdę” o swoich współpracownikach. Jakimowicz wypominał Michałowi Adamczykowi, że ten płaci grosze na alimenty i ma własną rodzinę w poważaniu, a Michałowi Rachoniowi dostało się za knucie i brak wsparcia. W przypadku Magdaleny Ogórek udostępnił grafikę z napisem „tańczę, jak mi zagrają”. Teraz były pracownik TVP znów zaatakował wymienione persony – zrobił to znacznie ostrzej.
Zobacz także: Miłosz Kłeczek drwi z Marka Czyża. Internauci miażdżą go zdjęciami Kaczyńskiego
Jarosław Jakimowicz podsumowuje pracowników TVP
25 grudnia Jarosław Jakimowicz opublikował na YouTube kilkunastominutowy film, w którym uderza w pracowników TVP. Na początku skomentował to, co dzieje się z mediami publicznymi. Były gwiazdor telewizji przyznał, że jest zdruzgotany obecną sytuacją i nie potrafi się odnaleźć. Mówił o siłowym wejściu do TVP i podsumował, że to nie są standardy demokratycznego kraju. Zdaniem Jakimowicza to „grubo przygotowana akcja, której pomaga niestety polska policja”. Następnie powiedział, co mu leży na sercu.
- Ktoś mi mówi: słuchaj, bo tam cię zwolnili, to teraz się odgrywasz. Nie, nie odgrywam się, nie zwolnili mnie, tylko ja się zwolniłem. [...] Będę pokazywał, że to ja zrezygnowałem, zanim kurdupel Samuel Pereira napisał mi pismo z Michałem Adamczykiem, damskim bokserem. Dostali ode mnie wytłumaczenie tego, że ja nie chcę więcej dłużej z nimi współpracować, szczególnie z Michałem Rachoniem, który mnie zdradził i oszukał – mówił Jarosław Jakimowicz.
Dostało się też Magdalenie Ogórek, o której Jakimowicz mówił, że jest „dziennikarzem genialnym, co zawsze powtarza, ale postacią straszną, obrzydliwą”. Zaznaczył, że gdy współpracowali, wyniki oglądalności były lepsze od programów Michała Rachonia. Stwierdził również, że Magdalena Ogórek „donosiła na Rachonia, wielokrotnie chciała go sczyścić, a wszyscy to wiedzą”.
- Telewizja to jest bardzo podłe miejsce i tam nie ma tak, że coś robisz dobrze, bo w telewizji jest pełno szpiegów, pełno ludzi, którzy czyhają na ciebie. Tam są wszyscy, tam są wszystkie służby, orientacje seksualne, polityczne, nie wiem co tam jeszcze i ktoś tam zawsze czyha na ciebie, tak jak czyhał zawsze na mnie, a później wam sprzedaje jakieś głupie informacje – kontynuował.
Jakimowicz uderza w Mateusza Matyszkowicza
- Dzisiaj Michał Rachoń stoi ramię w ramię z Pereirą. W co oni, ku*a, wszyscy grają? Co to, ku*wa, jest? Ja dzisiaj nie wiem, jaka to jest tajemnica. Mam dużo hipotez, o których obawiam się opowiadać. […] Ale pamiętajcie, Lepper też był idiotą, jak w Klewkach widział, że talibowie, jak żeście go wszyscy obśmiewali na trybunie sejmowej. Też był debilem, kretynem. A dzisiaj go puszczacie i mówicie, jaki on był mądry. Ale antysystemowy – mówił Jarosław Jakimowicz na YouTube.
W swojej tyradzie Jakimowicz nie oszczędził nawet byłego prezesa TVP, Mateusza Matyszkowicza. Skwitował, że stał i „słuchał jak świnia grzmotu”, gdy rozpoczęło się przejmowanie telewizji przez nowe władze. Stwierdził, iż od zawsze uważał, że Matyszkowicz „to marionetka, która ma jakieś zadanie do wykonania”.
Źródło: Radio ZET/YouTube
- Maciej Orłoś o powrocie do „Teleexpressu”. Ujawnił kulisy rozmów z TVP
- Prezenterzy TVP przeszli do Telewizji Republika. Grożą im konsekwencje?
- Ogórek zbulwersowana zmianami w TVP. Mówi o przepychankach z policją
Rozkopywanie grobu, handel ludźmi i napad na pocztę. Największe skandale Jarosława Jakimowicza
Tu się dzieje
