0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Jan Englert padł ofiarą oszustów. W tle wielka afera z lekami

2 min. czytania
12.01.2024 15:10

Do sieci niedawno trafiły reklamy, w których Jan Englert miał promować leki na nadciśnienie. Teraz okazuje się, że te materiały to dzieło oszustów, którzy bezprawnie wykorzystali wizerunek aktora. Specjalne oświadczenie wydał w tej sprawie Teatr Narodowy w Warszawie, którego aktor jest dyrektorem artystycznym.

Jan Englert
fot. Artur Barbarowski/East News

Informacje o oszustwie, jakie spotkało słynnego aktora przekazał portal TVN24. Według doniesień dziennikarzy w internecie jakiś czas temu miały pojawić się nie tylko reklamy z udziałem Jana Englerta, ale także jego wywiad z dziennikarzem  TVN Marcinem Prokopem. W spreparowanym wideo mężczyźni rozmawiali o stanie zdrowia artysty, jego pobycie w szpitalu, a także konsultacjach ze znanym lekarzem – Krzysztofem Bieleckim.

Teatr Narodowy wydał specjalne oświadczenie

O tym, że prezentowane w sieci materiały to akcja oszustów możemy przeczytać w oświadczeniu wydanym przez Teatr Narodowy w Warszawie. "Jan Englert nie zna doktora Krzysztofa Bieleckiego, nie spotkał się z nim, a doktor Bielecki nie polecał Janowi Englertowi ratującego życie leku na nadciśnienie. W reklamach nakłaniających odbiorców do zakupu ww. leku bezprawnie wykorzystano nazwisko i wizerunek Jana Englerta" – czytamy na łamach portalu TVN24.

W tym samym tekście poinformowano również, że Englert podjął już kroki prawne, mające na celu wyjaśnienie sprawy i pociągnięcie oszustów do odpowiedzialności.

Redakcja poleca

Krzysztof Bielecki również zabrał głos w tej sprawie

Już kilka tygodni temu media informowały także akcji oszustów wymierzonej w cenionego chirurga onkologa - prof. Krzysztofa Bieleckiego. W materiałach przestępców można było zobaczyć lekarza, który polecał środek na „czyszczenie naczyń krwionośnych”. Profesor Bielecki, podobnie jak Jan Englert, odciął się od tych materiałów i zapewnił, że nie miał z ich powstaniem nic wspólnego.

- Ukradziono mój wizerunek, ukradziono mój głos. To nie jest moja inicjatywa. To jest brutalne podszycie się, wykorzystanie mojej sylwetki – mówił w rozmowie z dziennikarzami TVN.

Do stworzenia fałszywych reklam i wywiadu oszuści użyli sztucznej inteligencji.

Źródło: Radio ZET/TVN24/Fakt.pl

Nie przegap
Te gwiazdy są nieuleczalnie chore. Niektóre z ich chorób prowadzą do śmierci
7 Zobacz galerię
fot. PHOTOlink/Everett Collection/East News + zz/NPX/STAR MAX/IPx/Associated Press/East News + Rex Features/East News